Misterje wtajemniczenia.

ZYGMUNT SZUMSKI.
Misterje wtajemniczenia.
Wszyscy Nauczyciele, Mesjasze i Zbawcy ludzkości byli Wtajemniczeni w prawdę mądrości starożytnej o Bogu i o człowieku, o prawach przyrody, i wiedzieli, że nieśmiertelny duch Judzki jest echem Ducha powszechnego i jego odbiciem w Na turze. Rozwój moralny i umysłowy wtajemniczonego adepta teozofji (mądrości bożej), stawiał go ponad poziomem przeciętnych ludzi i wprowadzał do sfery duchów oczyszczonych przez miłość i harmonię z prawami przyrody, które są objawieniem woli Boga.

Takimi byli: Hermes w Egipcie na 150 wieków przed Chrystusem, Kryszna w Indiach i Henoch na 30 wieków przed Chr., Mojżesz i Orfeusz na 14 wieków, Budda i Pytagor na 6 wieków i Platon na 4 wieku przed Chrystusem, i Apolonjusz z Tyjany, współcześnik Jezusa Chrystusa. Takimi byli również patriarchowie i prorocy biblijni, Jan Chrzciciel i Jezus z Galilei, którzy głosili nową naukę moralności, zastosowaną do zmysłów swego narodu i epoki.

Wszyscy oni podobni są do siebie przez kult prawdziwej  wiedzy życia, przez miłość bliźnich i poświecenie, oraz przez Świadomość s\vego boskiego pochodzenia. Zakładali oni szkoły i towarzystwa pod nazwa sekt, bractw i wyznań religijnych, których celem była reforma obyczajów, kult prawdy, powszechne braterstwo i pokój na ziemi. Dr. Jules Vindevogel w swych studiach nad religiami (Gnoza) pisze, że za czasów Jezusa istniała w Azji i w Egipcie sekta Esseńczyków, do której należeli: Jezus, Marja, Józef, Elżbieta, Jan Chrzciciel, Nikodem i wiele osób z otoczenia Chrystusa. Ta sekta duchowego bractwa pochodziła, albo od Daniela proroka, wtajemniczonego w wiedzę chaldejską w Babilonie, albo była założona przez kapłanów Hermesa egipskiego, którzy wywędrowali z Egiptu, po zdobyciu królestwa Faraonów przez Kambyza i po wstąpieniu na tron samozwańca Amazysa.

Na wyspie Samotracji, ojczyźnie Pytagora, znajdowała się szkoła wtajemniczenia, w której uczniowie poznawali wiedzę świętą i powoływani byli do nowego życia przez odrodzenie w duchu.

Wtajemniczenie wymagało długich studiów, i przygotowania za pomocą surowego trybu życia i medytacji.

We wszystkich kultach religijnych było 5 do 7 stopni wtajemniczenia. Pierwszym stopniem wtajemniczenia jest chrzest, czyli przyjęcie ucznia do gminy wiernych, a drugim – konfirmacja, czyli bierzmowanie w celu utwierdzenia go w wierze i doskonałości. Trzecim stopniem wtajemniczenia jest komunia, czyli zjednoczenie duszy ucznia z Duchem Bożym, który jest wszędzie, czyli – z powszechną duszą świata. Aby dostąpić tego najwyższego zaszczytu, uczeń musiał spełnić przedtem oczyszczenie przygotowawcze, co odpowiada w religii chrześcijańskiej sakramentowi pokuty. Piątym stopniem wtajemniczenia jest sakrament kapłaństwa, który daje prawo kierowania ceremonjami kultu. Aby zostać kapłanem, adept musiał otrzymać objawienie, czyli oświecenie zwane „epopteją„.

Ceremonia ta polegała na nałożeniu na głowę korony cierniowej, która jest symbolem przeniknięcia do mózgu boskich promieni wtajemniczenia. W religii chrześcijańskiej biskup lub patriarcha przez położenie rąk na Adepta, daje mu moc odpuszczenia grzechów i sprawowania sakramentów.

Ernest Bose w swem dziele „Życie ezoteryczne Jezusa z Nazaretu” podaje, że u Egipcjan wtajemniczenie w” stan kapłański wymagało długich studiów i pełnych niebezpieczeństwa prób, ponieważ adept winien być przygotowany do poświecenia swego życia dla miłości prawdy, która daje poznanie praw rządzących światem. Ceremonie te zaczynały się w świątyniach, a kończyły w piramidach i W podziemiach, gdzie trzeba było przechodzić przez przepaście i labirynty, wymagające męstwa i pogardy dla życia ziemskiego. Tutaj adepci poznawali zasady doktryny – nauki świętej, budowę organizmu fizycznego i duchowego człowieka, genezę świata, prawa ewolucji i wszelkie zjawiska przyrody, będące przejawieniem świadomości powszechnej, czyli Ducha Bożego, W nieskończonej ilości form materialnych.

Wtajemniczony po przejściu wszystkich prób, otrzymywał klucz do zrozumienia ksiąg świętych i zawartych w nich liczb, symbolów i mysterii kultu, stając się adeptem i nauczycielem, który się oddawał pracy dla społeczeństwa i poświęcał swe lżycie ziemskie dla urzeczywistnienia ideałów wiedzy duchowej.

Wtajemniczony musiał rozwinąć w sobie za pomocą ćwiczeń i medytacji trzy pierwiastki duszy: uczucie, rozum i wolę, aby otrzymywać Wskazówki! i objawienia z planów wyższych. Pozorne cuda, dokonywane przez wtajemniczonych, były skutkiem działania sił okultystyczo-mistycznych na planie fizycznym.

Według H. Bławatslkiej wtajemniczenie egipskie dzieliło się na 7 stopni. Pierwsze stopnie składały się z 12 prób męczących, którym poddawano w Tebach uczniów i kandydatów do Misterji. Wszyscy oni byli obowiązani w czasie tych prób nieustannie 'koncentrować swą myśl na najwyższym pierwiastku duszy ludzkiej (Atma).

Oczyszczanie się z błędów i nieczystości myśli było symbolizowane w tych Misterjach wspinaniem się po drabinach z głębin wnętrzności ziemi przez rozmaite labirynty, do których prowadziły niezliczone wrota, zamknięte na kłódkę. Wyszedłszy zwycięsko z tych prób. kandydat otrzymywał miano Pastofora, na drugim stopniu stawał się Neoforem, na trzecim Melansforem. Następnie wprowadzano go do jaskini podziemnej, zwanej wrotami śmierci, gdzie złożona była niezliczona ilość mumji i znajdowały się zeszpecone zwłoki Ozyrysa.

Wspominał o nich Job, kiedy mów ił do swoich przyjaciół, którzy przyszli pocieszać go w nieszczęściu: „Czy widzieliście wrota ciemności i śmierci?” Księga Joba, według H. Bławatskiej, jest księgą Misterji wtajemniczenia, lecz Chaldejczycy zmienili styl, słowa i praktyki Misterji. Tam zaznaczona jest dokładnie tożsamość zmartwychwstania (rezurekcji) z reinkarnacją, lecz 'kościół chrześcijański, zaprzeczając powtórnego wcielenia na ziemi, ignoruje ronda ewolucji i uznaje człowieka tylko rasy obecnej, a jego wieczne zbawienie lub potępienie uzależnia od 'krótkiego okresu zrycia na ziemi. Po wykonaniu trzeciej próby wtajemniczenia w prowadzano adepta nauk tajemnych do sali duchów, aby był sądzony przez duchy. Nauczano go tam, aby nigdy nie ulegał żądzy zemsty, aby pomagał swym braciom w zwątpieniu i w niebezpieczeństwie życia, aby grzebał umarłych, czcił ojca i matkę swoją, szanował starość, wspomagał słabość, aby nieustannie myślał o śmierci i o zmartwychwstaniu w niewidzialnem ciele duchowym.

W Azji wschodniej ceremonje wtajemniczenia odbywały się \v okrągłych wieżach, gdzie adept był zamykany na 3 dni i 3 noce. U Braminów wtajemniczenie prawdziwe było również tylko udziałem kasty kapłańskiej, która posiadała przywileje wyższe od pozostałych klas rasy aryjskiej.

Kapłani i faryzeusze żydowscy nie byli wtajemniczonymi, gdyż nie znali mądrości Boga najwyższego, lecz czcili Jehowę t. j. boga Semitow, który był symbolem człowieka upadłego. Dlatego Jezus nie mógł dostąpić wtajemniczenia w świątyni żydowskiej, lecz jako Esseńczyk musiał podróżować do Chal-tfei, Egiptu, a nawet do Indji, aby poznać prawdziwą wiedzę Ducha, wymagającą miłości i poświęcenia. W ewangeljach nie zachowano żadnej wzmianki o życiu Jezusa między 12 i 33 rokiem życia, t. j. do chwili, w której zaczął publicznie głosić swoją „dobrą nowinę”, dla. tego, że według opinii ojców: kościoła, studjowanie wiedzy tajemnej przez Jezusa nie zgodziłoby się z dogmatem o jego Bóstwie! Po powrocie do Palestyny Jezus założył sobie nową rodzinę z pośród swych uczniów Esseńczyków, Ebjonitów i Nazareńczyków, którzy dobrowolnie poświęcali się ubóstwu i mądrości bożej, stając się taumaturg-gimi, t. j. lekarzami duszy i ciała przez swoją wiedzę, cnoty moralne i zdolności magnetyczne.
(Dok. nast.)


Z. Szumski.
Misterje wtajemniczenia. cz II

Jezus z Nazaretu i Jan Chrzciciel byli założycielami kultu Ducha i reformatorami zakonu Mojżeszowego, który został skazany przez materjalizm kasty kapłańskiej. Tę samą rolę spełnił Kryszna i Budda w stosunku do braminizmu, który poszedł śladem kapłanów żydowskich.

Według księgi „Baghawad – Gita” (Pieśni błogosławionych) Kryszna był 10-tą inkarnacją Brahmy albo Wisznu dla odkupienia ludzkości upadłej przez niewiedzę i materjalizm. Kościół chrześcijański podtrzymał to objawienie i przypisał je Chrystusowi. Jamblich pisał, że Pytągor swojem życiem jak i dziełami przypomina Jezusa, który był jakby jego kopją. Dyogenes z Laerty i Plutarch wypowiadają tę samą opinję o Platonie. Wszyscy ci Mistrze podobni są do siebie przez wyznawanie tej samej mądrości starożytnej, która poucza, że Słowo Boga przedwiecznego (Logos) ożywia Materję i organizmy i że ta inwolucja idei Logosu w przestrzeni, czyli połączenie Ducha z Materją tworzy złudę świata realnego. Wszyscy oni przyszli na świat po raz drugi bez współudziału ciała i płci, t. j. narodzili się z Dziewicy niepokalanej – mądrości bożej, przekazywanej od wieków drogą tradycji, gdyż według słów Jezusa: „trzeba się odrodzić w duchu, aby dostąpić wtajemniczenia i wejść do Królestwa Niebieskiego.”

Historia ludzkości przedstawia nieustanną walkę pierwiastka duchowego z pierwiastkiem materialnym. Jezus przed wystąpieniem na widownię publiczną w czasie swego 40 dniowego postu na pustyni, według słów ewangelii, był kuszony przez czarta, aby wyrzekł się swej misji w zamian za dobra ziemskie. Tak samo przygotowywał się do ogłoszenia swych przykazań Mojżesz na górze Synaj, Kryszna i Budda i inni wielcy wtajemniczeni. Jezus oparł się pokusie szatana, czyli swej niższej istocie astralnej – duszy pożądań zmysłowych i poświęcił swe ciało na krzyżu dla tryumfu swej wyższej istoty duchowej i dla odkupienia ludzi z niewoli szatana symbolu zła i niewiedzy, którzy po śmierci ciała fizycznego nie mogą się wznieść do planów wyższych Królestwa Niebieskiego. Legenda o Orfeuszu w piekle, ratującym swą żonę Eurydike oznacza wtajemniczenie w Misterje wiedzy duchowej, która pozwala odnaleźć swe wyższe „ja” i odrodzić się do życia wyższego przez miłość bliźniego i wyrzeczenie się rozkoszy ziemskich. Dlatego krzyż-symbol ofiary nazwany jest drzewem żywota, rosnącym w ogrodzie ziemskim, że człowiek uduchowiony powinien spożywać owoc jego przez, poświęcenie swego ciała, aby żyć wiecznie i zjednoczyć się z Bogiem.

Jezus, jak wszyscy wtajemniczeni zmuszony do zachowania tajemnicy, odkrył swa. wiedze duchową tylko niektórym wy¬branym apostołom: Jakubowi Janowi i Piotrowi, których wziął na świadków swego przemienienia na górze Tabor, gdzie duch jego ukazał się śpiącym apostołom w otoczeniu proroka Eljasza i Mojżesza w obłoku „aury” oślepiającej światłości. Wizja Jezusa spowodowała również nawrócenie św. Pawła, czyli bezpośrednie wtajemniczenie. Taylor pisze w „Misterjach Eleuzyńskich”, że najwyższa łaska objawienia przez „epopteję’ polegała na wizji bogów obleczonych wspaniałą światłością.

Według ewangelji gnostyków, zwanej po grecku „Pistis sophia„, czyli mądrość wiary, przetłumaczonej z rękopisu koptyjskiego, pochodzącego z l-go wieku naszej ery, znalezionego w Abisynji i złożonego w muzeum brytańskiem w Londynie, uczniowie prosili Jezusa: „Mistrzu objaśnij nam misterje światła, gdyż słyszeliśmy, że jest inny chrzest z oqnia Ducha św. Pamiętali oni słowa Jana Chrzciciela wtajemniczonego w misterje Materji niższego stopnia, których symbolem była woda: „Ja was chrzczę z wody, ale On będzie Was chrzcić z ognia Ducha św. Chrzest ognia odpowiada sakramentowi bierzmowania, a wszystkie sakramenta są ceremonjami magicznemi kultu, przypominającemi wielkie Misterje. Ponieważ ogień był symbolem światłości bogów, więc w czasach starożytnych był zwyczaj palenia ofiar składanych bogom. Lecz ogień pożerał tylko najgorsze pokarmy i zepsute mięso, a dobre i zdatne do jedzenia kapłani zatrzymywali dla siebie.

H. P. Blawatska pisze w swej „Wiedzy Tajemnej doktrynie” o ceremoniach wtajemniczeń egipskich, że na płaskorzeźbach piramid przedstawiony jest kandydat do wtajemniczenia między dwoma rodzicami chrzestnymi, z których jeden Ozyrys bóg słońca z głową sokoła wyobraża życie, a drugi Hermes albo Merkury z głową Ibisa jest genjuszem śmierci, który prowadzi dusze umarłych do otchłani piekielnych Hadesu, albo do Pól Elizejskich. Rodzice chrzestni leją na głowę adepta wodę życia, której strumienie przecinają się, tworząc krzyż-godło wiary chrześcijańskiej.

Ceremonie wielkich i małych Misterjów uważane były przez ojców kościoła za niemoralne, a nawet rozpustne i skazane na zapomnienie. Z tej samej przyczyny mogą być uważane za występne i nieczyste szkoły uniwersyteckie, w których uczniowie studjują nagie trupy.

Znajomość budowy organizmu człowieka, który jest duchem czasowo przyobleczonym w formę cielesną, oczyszcza myśli wtajemniczonych, a widok nagiego ciała i próby były ustanowione w tym celu, aby nauczyli się zwalczać żądze ciała i zmysłowości. Po przejściu tych prób wtajemniczony tryumfował i mógł oddać się kultowi Ducha zdała od Materii, która była w jego oczach złudzeniem godnem pogardy. Abbe Constar.t, znany pod pseudonimem Elifas Lewi, pisze, że wtajemniczony wie wszystko i dzięki lej mądrości, na wszystko jest odważny i zachowuje milczenie. On może być smutnym, lecz nigdy nie rozpacza i nie traci męstwa; może być biednym, ale nie uniżonym i nędznym; może być prześladowany, ale nie przy¬gnębiony. Pamiętając zabójstwo Orfeusza, wygnanie i śmierć samotną Mojżesza, męczeństwa proroków, tortury Apolonjusza z Tyjany i śmierć krzyżową Chrystusa, wtajemniczony jest stoikiem przygotowanym umrzeć za Prawdę wzorem swych słynnych poprzedników.

źródło: „Odrodzenie” rok 1925, nr-y 2 i 3


Celem uzupełnienia proszę o zapoznanie się jeszcze z tym materiałem:

ŚWIAT TAJEMNY WIEDZA TRANSCENDENTALNA NA WSCHODZIE


misteria eleuzyńskie, 

mit. gr. w staroż. Grecji święto o charakterze misteryjnym, odprawiane w Atenach i pobliskim Eleusis, które zapewniało mistom (gr. mýstēs ‘wtajemniczony’)  szczęście po śmierci;

misteria eleuzyńskie zapoczątkowano w XV w. p.n.e. (pierwszy św. przybytek powstał w tym czasie); charakter misteriów eleuzyńskich, a także sąsiedztwo i opieka Aten, uczyniły z Eleusis centrum życia rel. całej Hellady. Misteria eleuzyńskie miały 2 stopnie: tzw. Małe Misteria obchodzono na wiosnę w miesiącu Antesterion (luty–marzec), obejmowały one posty i obrzędy oczyszczenia; Wielkie Misteria (teletaj) — w miesiącu Boedromion (wrzesień–październik), trwały 8 dni, mogli w nich uczestniczyć wszyscy mówiący językiem gr., również kobiety i niewolnicy, jeśli spełnili wiosenne obrzędy wprowadzające. Prawdopodobnie drugiego dnia odbywało się doświadczenie końcowe (epopteja), kulminacyjny moment inicjacji. Teletaj i epopteja były objęte tajemnicą, ich sekretu nigdy nie zdradzono, mimo że w misteriach eleuzyńskich uczestniczyło wiele tysięcy osób. Istotą obrzędów było uczestnictwo, wysłuchanie i powtórzenie za kapłanem formuł; misteria eleuzyńskie nie miały żadnej doktryny rel.; między uczestnikami misteriów nie powstawały żadne więzy.