Medjum znikające

Czasopismo „La Revue Spirite” podaje opowiadanie przybyłego do Paryża Brazylijczyka L.m. Puite de Queroz o głośnem medjum Carloisie Mirabelli ze San Paolo, okrzyczanym przez dzienniki amerykańskie jako ósmy cud świata.
Gdy Mirabelli był jeszcze subjektem w sklepie z obuwiem, latały w powietrzu pudła z bucikami, przenosiły się w dzień jasny z wystawy sklepowej do rąk medjum w oczach kupców, lub znikały zupełnie. Seansy systematyczne rozwinęły zdolności medjalne Mirabellego w jeszcze dalszych kierunkach.

Oprócz t. zw. aportów, czyli przenoszenia przedmiotów odległych przez mury i szyby, stuków i ruchów sprzętów niedotykanych, zapalania się i gaśnięcia lamp elektrycznych wysoko umieszczonych, wydzielania się w powietrzu różnych woni bez źródła widomego i t.p. zdarzyły się i zjawiska lewitacji przedmiotów lub samego medjum, zjawiska dźwiękowe niezwykłej siły, jak tony bliskie, okresie. mino że jej w ogóle nie było.

U Marabelego mają się naddto ukazywać zjawiska dotychczas niezwykłe rzadkie w naturze medjumicznej i niedokładnie stwierdzone – mianowicie zjawiska dematerjalizacji samego medjum, z których jedno udało się podobno nawet stwierdzić zdjęciem fotografującem, wykazującem zupełne zaniknięcie części ciała u medjum. Jak wiadomo wypadek podobny zanocowano dotychczas tylko u jednego medjum, p. d’ Esperance, której nogi zdematerializowały się do tego stopnia, że omal z krzesła nie spadła.

Otóż u Mirabellego zdarzyć się mają dematerializacje zupełne. Jadąc pociągiem do miasta Santos na seans, znika Mirabelli nagle z wagonu i zjawił się na miejscu seansu jeszcze przed przybyciem pociągu do Santos. Na innym seansie publicznym, przywiązany do krzesła Mirabelli zniknął wraz z krzesłem, a zjawił się równocześnie w sali sąsiedniej.

Zjawy, materjalizujące się przy Alirabellim, są niesłychanie wyraźne i żywotne. Prócz Harun al Raszyda, Rafaeia Sanzio, Torquata Tasso i innych znakomitości historycznych, pojawić się raz miała także Eusapia Palladino, sławne medjum włoskie, zmarłe niedawno.

Nie koniec na tem. Mirabelli udziela w transie swego ciała różnym istotom nieziemskim na pisanie i przemawianie w językach obcych, wcale mu nieznanych i na tematy mu niedostępne, wreszcie ma nadzwyczajne uzdolnienie psychometryczne.

Jeżeli to wszystko okaże się prawdą, będą mieli uczeni w Mirabellim rodzaj genjusza medjumicznego, który łączy w sobie wszystkie uzdolnienia, rozdzielane dotychczas na różne medja, z których każde góruje nad innemi jakąś specjalną właściwością, chociaż niektóre medja łączą ich w sobie po kilka.

Świt.

źródło: Miesięcznik „Odrodzenie”, wrzesień 1925.


Carmine Carlos Mirabelli  – w serwisie wikiepdia

foto- wikipedia.org