Jak wszystko, co żyje, Masonerię można porównać do drzewa o licznych ukrytych korzeniach, pojedynczym pniu rozdzielającym się na główne konary, następnie na gałęzie drugorzędne, a wreszcie na mnogość drobnych gałązek pokrytych liśćmi. Całość tego, co się w ten sposób kształtuje, tworzy Masonerię uniwersalną, do której przynależą także liczne rośliny pasożytnicze, mniej lub bardziej chorobliwe narośla, których gatunki należy starannie rozróżniać.
Przykładem takiego zjawiska jest Loża Karma, założona w Paryżu we wrześniu 1907 roku. O ile informacje są prawdziwe, założyciele tego warsztatu otrzymali światło z rąk Brata Cyvocta – masona-fantasty, twórcy niezależnej Loży „Ideał Społeczny”, w której świadomie zerwano ze wszystkimi tradycjami symbolicznymi. Jednak potrzeba symbolizmu szybko dała o sobie znać wśród uczniów tego ikonoklasty. Niektórzy z nich postanowili naśladować mistrza, powołując lożę z własnej inicjatywy, lecz z zachowaniem honorowego miejsca dla symboliki. Mogło to stać się interesujące.
Niestety, ci, którzy podejmują podobne działania, nigdy nie mają odwagi przyznać się do swego „ojcostwa”. Zawsze mają manię sztucznego przywiązania do szanowanej przeszłości. Stąd rodzą się baśnie, które usiłują uwiarygodnić nowości poprzez fikcyjne powiązania z tradycją.
W tym przypadku chodzi o Regim Philalèthes (Przyjaciół Prawdy), który po wieku głębokiego letargu nagle odradza się „dla potrzeb sprawy”. Zapewnia się nas, że to przebudzenie zainspirował rękopis Brata Michela Angela Bernarda de Mangourit – urodzonego w Rennes 21 sierpnia 1752 roku, zmarłego 17 lutego 1829 roku, autora Kursu filozofii masońskiej w trzydziestu zeszytach (łącznie 520 stron). Ten aktywny Brat przez długi czas był Wielkim Urzędnikiem Rytu Szkockiego Filozoficznego (1). Założył Lożę Świętego Jana Szkockiego Komandorów Góry Tabor w Oriencie Paryża i starał się udoskonalić Masonerię Adopcyjną, wzbogacając ją o Zakon Szkockich Dam Szpitala Góry Tabor.
Nic dziwnego, że Zakon Rycerzy Philalèthes, odtworzony według idei Brata Mangourit, jest androgyniczny – przez co, podobnie jak Masoneria Mieszana, zostaje wykluczony z grona Masonerii uniwersalnej. Zakon ten praktykuje piętnaście stopni (jak sądzimy, poza trzema stopniami symbolicznymi) i aspiruje do przekazywania głębokiej wiedzy inicjacyjnej, w którą wpisuje się alchemia filozoficzna.
Obawiamy się jednak, że jego żywotność będzie krótka – jak wszystko, co improwizowane i jedynie pozornie związane z dawną tradycją, której utrwalenie jest konieczne.
Przypis (1): Restaurowany w 1801 roku przez Brata Thory’ego, zanikł po 1826 roku. – Więcej szczegółów w Księdze Ucznia, wydanie 2, str. 62.
źródło: Une Maçonnerie de fantaisie; La Lumière Maçonnique Mai 1910.