LEKCJE MISTYCYZMU
DRUGA LEKCJA
Mówi się, że ci, którzy reinkarnują, to najczęściej miłośnicy i gorliwi poszukiwacze wiedzy. Następni pod względem częstotliwości powrotów są ci, których najwyższym celem jest służenie i pomoc ludzkości. Natomiast ci, którzy unikają życia na ziemi i wszystkich jego doświadczeń, pracy, postępu, zdobywania wiedzy i mądrości – ci, którzy kochają jedynie własne przyjemności i nie troszczą się o to, co mogą zrobić dla podniesienia swoich bliźnich – powracają do planetarnych żywotów tylko wtedy, gdy zmusza ich do tego konsekwencja sił wprawionych w ruch przez ich własne, samolubne działania.
Powodem, dla którego na wszystkich ścieżkach treningu okultystycznego tak stanowczo kładzie się nacisk na milczenie, jest to: wszystko, co boskie, rośnie w ciemności i milczeniu. Te dwie rzeczy są jednym, dostrzeganym przez dwa zmysły: ciemność jest milczeniem postrzeganym wzrokiem, a milczenie jest ciemnością postrzeganą słuchem.
W tej przestrzeni wibracje ustają zarówno produkcyjnie, jak i obstrukcyjnie; lecz tam, gdzie idealność rodzi się, pozostaje jak narzędzie rzeźbiarskie zawieszone nad nietkniętym marmurem, gotowe do ewolucji, gdy tylko zostanie ustalony najlepszy możliwy rezultat.
Mówienie, które jest wyrażeniem poprzez wibrację głosu i zakończeniem manifestacji, zatrzymuje dalszą idealizację, przenosi ideę do doskonałości na etapie, na którym się znajduje, i hamuje postęp. Doskonałe działanie musi zmierzać ku rozkładowi, gdyż nie ma dla niego dalszego rozwoju.
Możesz „zabić” każdą rzecz na świecie poprzez mówienie o niej, gdyż wytwarzasz wibracje obstrukcyjne, które zawsze mają moc dominującą.
Chińskie przysłowie mówi: „Ci, którzy wiedzą, nie mówią. Ci, którzy mówią, nie wiedzą.” Jest to ta sama mądrość, która nazywa pisanie cennym, ponieważ jest to myśl uczyniona manifestacją.
Cokolwiek możesz zabrać ze sobą opuszczając to życie, może być bezpiecznie nazwane twoim. Zabierasz ze sobą jedynie swoją duszę – tę, którą z trudem, wieloma jękami i wieloma przykrościami umysłu i ciała wykułeś z tego życia.
Odbicie tej duszy pozostawiasz na Astralnym Zapisie, Hindusi nazywają to Kama. Stanowi ono pamięć świata o tobie i pozostaje również w astralu jako twój charakter – świadek za lub przeciw tobie na wieki wieków.
Gdy to zostanie osiągnięte, pojawi się doskonały pokój; ciemność i zwątpienie już nigdy nie wkroczą. Intuicja zostaje teraz rozwinięta, a ty wiesz dzięki niej, co masz zrobić – w ten sposób masz zawsze przewodnika do swojej dyspozycji.
Wkraczasz na próg Wielkiej Świątyni, a jeśli tak postanowisz, możesz odpocząć na chwilę i rozejrzeć się wokół. W tej chwili następuje unio hypostatica (unio hipostatyczna), a czystość i bezinteresowna miłość prowadzą i kierują każdym działaniem życia.
Joga uczy, jak ustanowić ciągłą tożsamość duchowych atomów, co prowadzi w konsekwencji do tożsamości wibracji molekularnych między człowiekiem zwierzęcym a duszą i duchem, a także pomiędzy nimi a Bogiem.
Każdy nowicjusz może rozpoznać, że wkroczył na prawdziwą ścieżkę, dzięki mocy, jaką ma nad kontrolą duszy i ciała.
Wyobraźnia rodzi się z pragnienia, lecz drzwi są otwierane przez Wolę.
Jogin ma dwóch wielkich wrogów, których musi pokonać i z którymi musi walczyć do samego końca. Pierwszym z nich jest sen, a drugim – myśli, gdy siedzi w medytacji.
Należy koncentrować się na zasadzie, ale nie jest mądrze koncentrować się po położeniu się. Możesz medytować po odpoczynku lub po udaniu się na spoczynek, ale nigdy nie powinieneś wtedy koncentrować się. Akt koncentracji powoduje nieprawidłowe warunki w przepływie krwi, które są znacznie zwiększone w pozycji leżącej i mogą stać się niebezpieczne, jeśli będą kontynuowane.
W. P. MELON, M.D.
źródło: LESSON ON MYSTICISM. SECOND LESSON; HERMETIC BROTHERHOOD of A.L. and E. Organized in Chicago, Illinois, in 1875. by William P. Phelon, M.D. and Mira Phelon, C.S.D.