Komunikacja

KOMUNIKACJA

Przygotowania medium Hab dla obrony prawdziwych przyjaciół „Światła” – Pismo automatyczne, Przewodnik Michel.
Temat: „Jak żyć pośród śmierci, patrząc na wieczność. Wyznaczone zadanie.”
Rocznica założenia Wspólnoty Uniwersalnej Miłości „Światło” oraz urodzin Dyrektorki.
Przemówienie Przewodnika Salem: „Jak być prawdziwym żołnierzem Boga i jak cierpieć, aby ostatecznie zwyciężyć”.
– Przypomnienie chrztu medium, podczas którego miało miejsce jej pierwsze zjawisko.
Instrukcja Przewodnika Michel: „Kim jest wielkie medium? Kilka obiecujących słów zachęty. Modlitwa żołnierzy Nowego Królestwa.”
ŚWIĘTO WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH. Przewodnik Salem: „Inwokacja Błogosławionych dla ich cierpiących braci oraz refleksje dydaktyczne o zmarłych.”
OPERACJA WODY. Różne.
HASŁO PRZEWODNIE od Michela i Joanny d’Arc: „Wojna z czarną magią!”

W związku z obchodami Święta Niewidzialnych, poświęcimy tej rubryce – „Komunikacje” – więcej miejsca niż zazwyczaj.

Często zarzuca się nam, że nie podajemy wystarczająco szczegółów na temat sposobu, w jaki prowadzimy sesje. To prawda, że przedstawiamy jedynie najistotniejsze części, pomijając szczegóły. Proszę zrozumieć, że kieruje nami poczucie stosowności, ponieważ osobowość medium Hab zawsze byłaby w pewien sposób na cenzurowanym. Co pewien czas możemy podać nieco więcej szczegółów, o ile może to być pouczające i sprawić przyjemność, ale ciągłe omawianie tego samego tematu stałoby się nużące dla wtajemniczonych czytelników.

Hab również nie życzy sobie występowania na estradzie, by publiczność mogła masowo oceniać jej różnorodne zdolności. Jest po prostu przekaźnikiem współpracy Niewidzialnych, założycieli i dyrektorów „Światła” i pragnie, aby wobec tych niebiańskich przyjaciół jej osobowość była jak najbardziej wycofana.

Przy tej okazji, wyjaśniając te kwestie, potwierdzamy neutralność medium Hab w wszelkich sprawach osobistych o niższym charakterze. Jest rzeczą oczywistą, że nie jest ona ani lunatyczką, którą można konsultować za wysoką opłatą lub za darmo, ani wróżką kartomantką, chiromantką, nie odczytuje przyszłości z fusów ani w inny sposób, nie jest czarownicą ani zaklinaczką.

Wiele osób myli się w tej kwestii i nieustannie przesyła jej włosy, ziemię, kamienie, prosząc o wskazówki lub sposoby na zdobycie mocy i bogactwa. Hab przeprasza te osoby, ale jest zmuszona powiedzieć, że uważa to za swego rodzaju zniewagę, a w każdym razie za przykrą upokarzającą sytuację.

Biura „Światła” również nie mają nic wspólnego z różnymi gabinetami, mniej lub bardziej cudownymi, laboratoriami brudnej magii, sklepami z sztyletami lub satanicznymi proszkami, destylarniami lubieżności i fałszywego złota, pod tłustymi lustrami odbijającymi sceniczne cienie kontrabandowej prawdy odzianej w łachmany.

Nie mamy czaszek do efektów, magicznych różdżek, maści, ziół, stalowych igieł ani woskowych lalek, które mogłyby być przeszywane szpilkami i sznurkami do praktykowania uroków.

„ŚWIATŁO”

W przeciwieństwie do tego, o co oskarżają nas ignoranci i osoby o złych intencjach, żyjemy w największej prostocie serca, kierując się najszczerszymi intencjami. Publikujemy czasopismo, które nosi znak pokoju, znak, który może przezwyciężyć cierpienie i śmierć tylko przez zniszczenie wszelkich narzędzi tortur.

Ten znak pokoju i uniwersalnej miłości jest naszym jedynym talizmanem, a nie są to czarownicy czarnej magii ani ich zwolennicy, którzy mogą przez niego zwyciężać, lecz serca płonące miłością i aktywną wiarą, które będą w stanie zapanować nad wszelkim zepsutym i śmiertelnym elementem.

W dalszej części zobaczycie, że nasza walka jest wielkim obowiązkiem, mającym na celu oczyszczenie świetlistych dróg z pasożytniczych zarośli. Wszystko, o co jesteśmy oskarżani, to dokładnie to, co mamy zniszczyć i pokonać u innych. I to bez strachu!

27 października 1892

Pismo automatyczne. Komunikat od przewodnika Michela.
Temat: „Jak żyć pośród śmierci, patrząc na wieczność. Wyznaczone zadanie.”

„Wspierajcie, Wszechmogący Boże, słabych, których obdarzyłeś siłą, aby nie ugięli się pod ciężarem trudnej misji.
Przeznaczenie świata jest wielkie, a ludzie żyją tylko dla doczesności. Świat w Bogu jest wieczny, a ludzie karmią swoje dusze życiem ciała, które przemija.

Każdego dnia, każdej godziny, każdej chwili cierpienia lub radości nasza istota duchowa wychodzi poza swoją skorupę, by przekształcić się w czystą perłę miłości w boskiej harmonii. Dlaczego więc przywiązujemy się do tej skorupy i odmawiamy polerowania tego diamentu, który jest ozdobą naszego nieśmiertelnego życia i odbiciem boskiego, stwórczego dotyku? Dlaczego nie chcemy umrzeć duchowo dla tego, co jest chwilowe, a żyć cieleśnie w harmonii z tym, co nigdy nie umiera?

Tego właśnie musimy się nauczyć i poznać, praktykując z najwyższą starannością: jak żyć pośród śmierci, jak umrzeć dla fałszywego życia, jak być człowiekiem według woli Boga.

Rok się kończy, rok się zaczyna, a wy zawsze jesteście postawieni na stałym punkcie wieczności. Przyjaciele „Światła”, światłości i wiecznych uroczystości, nie zapominajcie o tym, bo wy, pierwsi z wszystkich, nie jesteście stąd. Nie jesteście z ziemi, lecz musicie z tej ziemi uczynić niebo. To jest wasza misja, wasze prawdziwe zadanie: dawać dobry przykład, żyć tak, jak macie nauczać życia tych, którzy tego nie wiedzą lub zapomnieli.

Wasza misja jest pełna przeszkód; możecie ulec po drodze. Dlatego nieustannie wznosicie swoją duszę ku Bogu, aby jego siły was podtrzymywały. Nie zrywajcie boskiego magnetycznego prądu, bądźcie czujni, wytrwali, ufni i odważni. Prawdziwe szczęście jest tego warte. Jeśli nie zapomnicie tych słów i zrozumiecie je według Boga, uczynicie szczęśliwą ludzkość, a także siebie.”

Asystenci byli w komplecie, sekretarz, pan G. D., zajął miejsce obok medium Hab, i rozpoczęła się prawdziwa uroczystość.

Naturalna widzenie. Deszcz kwiatów na cześć podwójnej rocznicy: założenia Wspólnoty Uniwersalnej Miłości i urodzin dyrektorki „Światła”. Obfitość wspaniałych owoców, szczególnie pomarańczy.

Percepcja słuchowa. Symboliczne znaczenie owoców: „Ci, którzy zasiali, zbiorą plony.” Kwiatów: „Przyjaźń, wdzięczność, zachęta, bliskie zwycięstwo.”

„Przyjaciele Boga właśnie przeszli razem przez tajemne próby. Nieszczęśliwi ci, którzy śmiali się przez ostatnie trzy miesiące; szczęśliwi ci, którzy płakali.”

Przekaz przez inkarnację. Komunikat przewodnika Salem:
„Jak być prawdziwym żołnierzem Boga i jak cierpieć, by ostatecznie zwyciężyć.”

„Ten dzień jest wielki! Jest rozejmem dla naszej pracy i naszych łez.
Te symbole kwiatów i owoców oznajmiają wam, że ta rocznica założenia Wspólnoty Miłości ma najwyższą wagę. Po walce – zwycięstwo. Przynosimy wam nasze życzenia, wyrażone przez Michela, naszego wielkiego przewodnika.

Zrozumieliście, jakie zobowiązania się od was oczekuje. Nasz wielki wódz w imieniu Jezusa uważa was za sprzymierzeńców swojej sprawy, za żołnierzy wiary pod nowym sztandarem. Oczekuje od was poważnych decyzji i poddania się rozkazom duchowej hierarchii.

Wszystko w naszych szeregach odbywa się z porządkiem. Choć wszyscy jesteście równi z uwagi na swoje pochodzenie i cel, nie wszyscy jesteście na tym samym poziomie. Wasze misje są różne, a wy musicie podporządkować się wyższym autorytetom.

Powinniście wykorzystać tę rocznicę, by poważnie zastanowić się nad sobą w obliczu nowych obowiązków. Praca, którą mamy do wykonania, jest na tyle istotna, że wymagamy od naszych żołnierzy posłuszeństwa, które, choć oparte na rozumie, wciąż pozostaje posłuszeństwem.

To od was zależy, moi przyjaciele, czy czujecie w sobie odwagę, by być wiernymi sługami Boga, i czy macie do tego siłę. To od was zależy, czy chcecie podjąć się obowiązku i honoru, który wam proponujemy, aby pomnożyć owoce szczególnej pracy legionu kierującego walką przeciwko złu, które opanowuje ziemię i jej warstwy eteryczne.

Nie jesteście już dziećmi, które muszą uczyć się wszędzie, gdzie się da. Studiowanie wszędzie bez rozeznania często naraża wielkich na nauczanie przez małych.”

Moi przyjaciele, moi bracia, pomyślcie o próżności, jaką jest rozpraszanie się w sposób całkowicie bezproduktywny pod pretekstem zdobywania wiedzy. To pragnienie kryje w sobie więcej ciekawości niż prawdziwej potrzeby poznania. Błagam was, dokonujcie rozważnych obserwacji co do wartości grup, umiejcie wybierać swoje centra i nie osłabiajcie się złymi kontaktami. Nieostrożne lub bezczynne znajomości rozdzielają wasze siły, a temu, kto dzieli swoje siły, nie będą dane siły wyższe.

Widzieliście te dojrzałe owoce – one są przeznaczone wyłącznie dla wiernych, dobrze mnie zrozumcie. Jesteśmy zjednoczeni w Sercu Jezusa Emmanuela triumfującego; to właśnie w tym Sercu dajemy wam spotkanie.

Niech nareszcie przestanie się wzywać Duchy Światła w sprawach błahych i trywialnych. Nie słyszymy takich wezwań. Ci, którzy są na poziomie rzeczy niższych, przyjdą do was w takich okolicznościach; ostatecznie możecie tego tylko żałować.

Teraz pragnę podzielić się z wami ogromną radością, jaką odczuwa cała armia „Światła” z powodu niewielkiej liczby spośród was, którzy w ciągu zaledwie jednego miesiąca duchowo urośli niczym duchowi giganci. To dla was te owoce są dojrzałe.

Nie zwracam się do nikogo konkretnego. Każdy niech posłucha głosu własnego sumienia. Gdy mówię do przyjaciół „Światła”, nie mówię tylko do tego błogosławionego kręgu, ale do całego świata. Nasi przyjaciele są wszędzie.

Chciałem powiedzieć wam te kilka słów po komunikacie Michela, aby lepiej ukazać wam wagę waszych obowiązków w dziele „Światła”. Proszę was, abyście dobrze rozważyli wartość tych słów. Otrzymacie kolejną wiadomość, ja zaś mogę już tylko pożegnać się z wami, zachęcając was, byście podążali dobrą drogą.

Błogosławię tę drogą głowę (Hab), przyjaciółkę, która tyle myślała i tyle płakała dla nas. Niech Bóg da jej wszystko, czego oczekuje! O, wszystkie wasze modlitwy, błagam, skierujcie je dziś w jej intencji. Proszę was o to i niech Bóg was wysłucha! Moi przyjaciele, w imię Duchów Pokoju, składam wam pocałunek Pokoju.”


Po komunikacie Salem, podczas gdy Hab odpoczywa, dwoje mediów przekazuje wiadomości o charakterze osobistym poprzez inkarnację. Duch Laurence w bardzo wzruszający sposób składa życzenia z okazji święta dyrektorki.

Hab przekazuje cztery osobiste komunikaty czterem uczestnikom za pomocą pisma automatycznego.

Duchowy przewodniczący spotkania, przewodnik Michel, ponownie zabiera głos poprzez inkarnację, ogłaszając za pośrednictwem Hab, że operacja wody zostanie przeprowadzona w Dzień Wszystkich Świętych, zamiast w dniu dzisiejszym, jako wyjątek. Obiecuje każdemu dowody jasnowidzenia medium w kwestiach osobistych i rzeczywiście przydatnych.

„Złączycie swoje serca z naszymi – mówi – podczas tej pamiętnej wieczornej uroczystości, która połączy święto błogosławionych ze świętem cierpiących. Nasza przyjaciółka należy do falangi błogosławionych, a jej chrzest był chrztem triumfalnym.”

Hab została ochrzczona w Dzień Wszystkich Świętych. Ceremonia była momentem, w którym Duchy Światła poświęciły ją dla jej przyszłej pracy. Zewnętrzne dowody tego wydarzenia objawiły się w postawie dziecka, które trwało z ramionami rozłożonymi na krzyż, w stanie chwilowej katalepsji, wyjątkowym w jej życiu. Oczy były otwarte i nieruchome, jak w stanie ekstazy.

Komunikacja przewodnika Michela poprzez mowę w stanie inkarnacji

„Kim jest wielkie medium? Kilka obiecujących obietnic. Modlitwa żołnierzy Nowego Królestwa.”

„Moi wielcy bracia, godni synowie Matki matek, moje siostry i wszyscy moi przyjaciele, świętujmy błogosławionych już dziś.

Wielu z was zyskało znaczny wzrost darów. Od dzisiejszego dnia z radością ogłaszamy, że praca będzie przebiegać jeszcze szybciej.

Zjawiska, których jesteśmy świadkami i które prowadzimy, mają charakter uniwersalny. Wkrótce otrzymacie dowody w postaci faktów, że odległość nie istnieje. To, co widzicie, jak nasz medium pisze tutaj tak szybko, wkrótce będzie pisać swoją prawdziwą, widzialną ręką bardzo daleko, bardzo daleko. W porównaniu z tym, co was czeka, to, co macie obecnie, jest zaledwie początkiem.

Uważnie wysłuchajcie moich rad. Nauczcie się na pamięć tego, co teraz powiem:

Kiedy ktoś posiada siłę wielkiego medium – a za wielkie medium uważam to, które jest najbliżej spraw boskich – powinien udzielać komunikatów tylko w ważnych okolicznościach. Jeśli medium będzie się udzielać codziennie lub nawet co tydzień, jego siła rozproszy się i straci na mocy przy większych przedsięwzięciach.

Wielkie media są stworzone do działania na odległość. Taki jest przypadek naszego medium. Jak zostało powiedziane, jego duch przemieszcza się wszędzie tam, gdzie zostanie wezwany, a nawet tam, gdzie nikt go nie wzywa. Jak często jednak zarzucaliście mu obojętność lub niewdzięczność!

Nie można mieć krótkowzroczności w osądzaniu mediów. Najlepszym medium, zapamiętajcie to dobrze, jest to, które udziela niewielu komunikatów, ale przekazuje je z pewnością i prawdą.

Ci, którzy dziś nic nie otrzymali, niech się tym nie martwią. Ich czas nadejdzie w dniu święta.

Na zakończenie tej wieczornej uroczystości:

Składamy Bogu dziękczynienie za to, że błogosławił i wspierał naszych podopiecznych.

Modlimy się za tych, którzy są wciąż opóźnieni na świetlistej ścieżce; modlimy się za tych, którzy nie mają wiedzy; modlimy się za tych, którzy chlubią się fałszywą wiedzą; modlimy się za egoistów, za nienawistnych; modlimy się za fałszywych kapłanów, za magów piekielnych; modlimy się za czarnych pontyfików, za tych, którzy udzielają fałszywych błogosławieństw; modlimy się za zdrajców; ponieważ chcemy zwyciężyć wszystko przez Błogosławiony Znak, przez Serce!”


ŚWIĘTO WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

Widzenie: niezliczone duchy na różnych poziomach duchowości. Wielu z nich bezskutecznie próbuje wkroczyć do kręgów błogosławionych.

Po tej wizji Hab wchodzi w stan inkarnacyjny i wygłasza na stojąco, z powagą, przemówienie przewodnika Salem w imieniu wszystkich błogosławionych:


Inwokacja błogosławionych dla ich cierpiących braci oraz refleksje dydaktyczne na temat zmarłych.

„Wielkie święto triumfu i miłości, bądź przychylne tym, którzy pozostają w ciemnościach błędu i nieszczęścia! Wszechmocny Boże, niech Twoja nieskończona łagodność ich przeniknie, niech Twoja miłość ich napełni, niech Twoje dobrodziejstwa uczynią ich wdzięcznymi!”

Pod grubymi zasłonami ich dusze są uwięzione, noszą kajdany niewoli; ale dziś przynosimy im zwycięstwo, jeśli zechcą nas wysłuchać.
Przyjaciele, zgromadzeni w tak wielkiej liczbie i tworzący kręgi cierpienia, wy, którzy przybywacie ze wszystkich stron horyzontu, nie widząc jeszcze światła, usłyszcie pragnienia swoich uwielbionych braci, którzy modlą się, wzywając was.

Wciąż wołacie o pomoc, choć oni was wspierają. Czyż nie widzicie, że chcą was wyciągnąć z otchłani? Z tych otchłani, które sami w sobie wykopaliście i które są bardziej przerażające niż te, które otworzyła przed wami zewnętrzna natura zbuntowana przeciw wam.

Słuchajcie naszych głosów. Poznajcie wielkie prawo boskiego magnetyzmu. Wiedzcie, że to wy sami tworzycie pustkę wokół siebie.

Wielkim sekretem, kluczem do życia, jest „Miłość”. Dlaczego jesteście nieszczęśliwi? Ponieważ nie kochaliście.

Miłość jest złożona z poświęcenia i oddania, a wy myśleliście tylko o swoich własnych przyjemnościach.
Miłość jest boską elektrycznością, która porusza serce i czyni je szczęśliwym: nie tłumcie boskiej iskry; przeciwnie, podsycajcie ją, a przestaniecie cierpieć.


„ŚWIATŁO”

Nieszczęśni wędrowcy, wy, którzy błąkacie się po cmentarzach, nie znajdując wyjścia; wy, którzy pozostajecie zamknięci w domach, gdzie już was nie słyszą; wy, którzy jesteście uwięzieni pod ziemią – wyjdźcie ze śmierci. To wy sami siebie zabiliście; zmartwychwstańcie do nowego życia, przestańcie być umarłymi.

Pokrywa się was kwiatami, nieszczęśni zmarli; powinno się was pokrywać łzami, aby was wzruszyć i wyrwać z waszego odrętwienia. Twarda skała, która zastąpiła wam serce, jeszcze się nie poruszyła. Powinniście kochać. Zamiast być wrażliwymi na boski głos, który was wzywał, rozkoszowaliście się egoistycznym, rozwiązłym i kłamliwym życiem; kradliście, składaliście fałszywe przysięgi i śmialiście się, gdy należało płakać. Ach, sprawiedliwość zwróciła się przeciw wam z całą swoją siłą.

Cierpieliście, a w swoim zatwardziałości nie wiedzieliście nawet, dlaczego cierpicie. To właśnie przyszli wam dziś powiedzieć błogosławieni; rozważcie ich słowa.

Uderzcie się w piersi. Powiedzcie swojemu sercu, aby żyło, a gdy ożyje, powiedzcie mu, aby kochało; aby kochało z poświęceniem i oddaniem.


Dla tych wszystkich, którzy nie mają jeszcze odwagi wykorzenić zło u samych korzeni, niech prawo działa nieubłaganie. Ponieważ to prawo sprawiedliwości wymaga, aby istota upadła podniosła się własnym wysiłkiem i cierpiała tak długo, jak długo opiera się boskiemu wezwaniu. Nieszczęśni opóźnieni, których nic nie skłania do refleksji, których nie dotyka żaden żal, cierpcie więc dalej!

Choć późna, wasza godzina odkupienia nadejdzie. Nasze najgłębsze modlitwy będą wam towarzyszyć aż do tego momentu.


„Boże, błagamy Cię, daj początek światłu, świt szczęścia temu, kto uznaje swoje winy. Niech Twoje wzniosłe oblicze – oznaczające bezpośrednie działanie Twojego żywego magnetyzmu – zwróci się ku naszym nieszczęsnym braciom, a ten dzień niech stanie się wielkim zwycięstwem dla błogosławionych: zwycięstwem złożonym z ludzi dobrej woli, którzy podejmą nową pracę.

W najwyższej niebiańskiej chwale unosi się boska Miriam, której potężne serce użyźnia jałowe i spopielałe serca. Spójrzcie w górę, nieszczęśnicy, spójrzcie na to centrum matczynych uczuć, znajdziecie tam odwagę, której wciąż wam brakuje, aby zerwać z waszą fatalną przeszłością. Kochać Matkę to być kochanym przez Ojca, ponieważ te dwa serca są jednym.

Chwała najwyższym chwałom i chwała nieszczęśnikom, którzy przychodzą lub dopiero przyjdą! To święto uwielbionych, a ich szczęście polega na ulżeniu cierpiącym i przynoszeniu świateł zbawienia pośród ciemności, które ich otaczają.

Błogosławione niech będą dusze oddane, wcielone na tym świecie i pracujące z nami. Naszym świętem jest dawanie wam nadziei już tu, na ziemi; to obdarzanie was radością pośród samych utrapień. Bo z Bogiem, pośród utrapień, znajduje się ziarno boskich fluidów, które przekształcają je w satysfakcję. To jest nagroda za każde spełnione zadanie. Miłość Boga jest ukrytym stanem w sercu człowieka. Gdy rozwój duchowy osiągnie wielkość, cierpienia ziemskie stają się mniej dotkliwe.”

Prawdziwe szczęście znajduje się w miłości – warto to powtarzać bez końca.
Kochajcie swoją pracę, kochajcie swoje cierpienia.
Kochajcie swoich braci, przebaczajcie swoim wrogom.
Oto prawo Boga.”

Salem w imieniu Uwielbionych

Medium siada i mówi w sposób swobodny, ogłaszając, że zostanie przeprowadzona operacja wody szybko, ponieważ obecnych jest zbyt wielu, aby zadowolić ich wszystkich w ich osobistych pragnieniach. Mówi, że „dzieją się rzeczy w porządku duchowym, które uczyniłyby nas bardzo szczęśliwymi, gdybyśmy mogli je zrozumieć.”

Stan koncentracji, pełna świadomość i naturalna jasność umysłu

Operacja wody. Na tacy znajduje się tyle szklanek, ile osób jest obecnych, oraz butelka wody. Hab wpływa na wodę za pomocą dłoni, czoła i oddechu. Po krótkim czasie tej magnetycznej koncentracji nalewa trochę wody do szklanki, spontanicznie odczuwa fizycznie lub duchowo stan osoby, dla której przeznaczona jest szklanka, i mówi coś charakterystycznego, co odpowiada jej obecnemu stanowi.

Osoba jest proszona o powolne wypicie tej wody, aby odczuć jej korzystne efekty. Ta woda jest czasem lekko perfumowana i oleista jak olej; innym razem jest kwaśna. Jej smak może się zmieniać w zależności od osoby, która ją otrzymuje, ponieważ każdy pije niewielką ilość tej wody, po kolei.

Operacja tego dnia została przeprowadzona szybko,
tzn. medium tłumaczyło swoje obserwacje każdej osobie z dużą prędkością. Hab odczuwała wrażenia i widziała obrazy w chwili, gdy nalewała wodę. Do tej wody wprowadzane są fluidyczne energie. Ta operacja, przeprowadzana całkowicie świadomie, jest bardzo wyczerpująca dla medium, ale zawsze cieszy uczestników, którzy znajdują w niej przydatne rady, konieczne ostrzeżenia, nadzieję, pocieszenie, lekarstwo i zawsze wiele siły. To właśnie w tym momencie dary medium stają się bardziej intensywne, a obietnice, które przypisuje się Bogu, zaczynają się spełniać.

Z tego powodu praktyka operacji wodą została wyjątkowo wprowadzona na spotkania 27 dnia miesiąca. Jest to komunia z boskimi fluidami, we współpracy z czystymi niewidzialnymi bytami. Ta komunia nie jest jedynie symboliczna – działa w sposób bezpośredni na praktyczne wydarzenia życia, w których fluidyczne wpływy są obecne, nawet jeśli się ich nie zauważa. Działa również korzystnie na zdrowie i z pewnością unika nacisków tradycyjnej medycyny.


Z okazji święta niewidzialnych Hab pragnie wyjaśniać niemal wszystko i uczynić to zrozumiałym, zwłaszcza dla tych, którzy razem z nią chcą wznieść się ponad ludzkie uprzedzenia, głupotę i złośliwość; którzy zgodzą się połączyć z wielkim łańcuchem fluidycznym, którego Hab trzyma oba końce, aby stać się jednym z jego najsilniejszych ogniw.


Stan potrzebnego odpoczynku: Niewidzialni korzystają z okazji, aby manifestować się za pośrednictwem obecnych mediów. W trakcie inkarnacji otrzymuje się piękne komunikaty. Jeden z wielkich lekarzy mówi, że ma obowiązek naprawiać błędy popełniane przez niektórych lekarzy-hipnotyzerów. Wszyscy są szczęśliwi, że należą do legionu „Światła,” niezależnie od tego, czy znajdują w nim spokój, czy też mają obowiązek poświęcać się bez wytchnienia i przerwy.

Obecni mediumi widzą wieniec laurowy trzymany nad głową Hab przez cztery piękne dzieci. Ich wizje zgadzają się między sobą i z wizją, którą otrzymuje Hab, zamykając sesję. W stanie naturalnej świadomości komunikat jest przekazywany poprzez obrazy symboliczne, słyszenie i wyższą inspirację. Można go zatytułować:

„Wojna z czarną magią!”

Fenomenalna ośmiornica, wyłaniająca się nie wiadomo skąd, symbolizująca czarną magię, zostaje rzucona w ciemną otchłań, aby zostać tam pogrzebaną. Ziemia jest na nią rzucana przez niewidzialne ręce. Mimo że jest w dużym niebezpieczeństwie, walczy zawzięcie i wielokrotnie pojawia się z powrotem na powierzchni przez różne punkty swojego ohydnego ciała. W końcu zostaje dobrze pogrzebana.


Wyjaśniająca inspiracja:
Walczcie zaciekle z tą szkodliwą siłą.

Społeczeństwo całkowicie myli dobrodziejstwa spirytualizmu z niebezpiecznymi skutkami praktyk okultystycznych wykonywanych w ciemności. W jednej niesprawiedliwej krytyce łączy się tych, którzy z czystym sercem kontemplują i badają prawdy świata niewidzialnego, z tymi, którzy przygotowują eliksiry i uroki przy pomocy ciemnych sił.

Ignoranci rzucają swoje przekleństwa zarówno na żołnierzy Boga, jak i żołnierzy Szatana.


„Wojna z czarną magią” jest naszym hasłem,
mówią przewodnicy, „a to hasło jest wezwaniem do walki.”

Słowa te zostały przekazane w imieniu dwóch walczących duchów: Michela i Joanny d’Arc.


Niech wszyscy czytelnicy „Światła” staną z nami, aby walczyć z niedorzecznymi, cynicznymi lub okrutnymi przesądami, które zrzucają ciężar na ludzi inteligentnych i honorowych, dbających o swoje prawdziwe obowiązki.


Co możemy zrobić, jeśli nie przynosić światu szczęścia, przyczyniając się z zapałem i oddaniem do ustanowienia panowania Prawdy, pragnionej przez najlepszych? Jak Joanna d’Arc, musimy odważnie przejść przez trudności, aby jak najszybciej osiągnąć wielkie zwycięstwo.

Joanna d’Arc nie była czarownicą, lecz wielką Inspiratorką. Prawdziwa inspiracja zawsze zwycięży tysiące praktyk czarnej magii. Dlatego prosimy przyjaciół, którzy nas czytają, aby nie pragnęli niczego poza tym, w praktykowaniu czystych cnót, które zapewniają prawdziwą siłę.

źródło:Communication; LA LUMIÈRE November 1892.