Kilka Uwag o Sugestii

Podczas gdy w lunatyźmie mamy do czynienia z ludźmi, którzy odgrodzeni od innych, nie wydostają się poza swoje własne kolisko, zajmiemy się teraz ludźmi, którzy ustosunkowują się do ludzi innych. W tych wypadkach mamy do czynienia z tajemniczemi wpływami człowieka – na człowieka.

Podobnie jak liczne choroby przenoszą się p;zez zakażenie (bakterye), opanowując nieraz w czasie najkrótszym ogromne przestrzenie, tak i w dziedzinie życia duchowego mamy do czynienia z wpływami przenośnemi. Pewne wyobrażenia, powzięte przez nielicznych ludzi, zostają przyjmowane przez wielkie masy ludzkie, bez krytyki i zastanowienia. Możnaby tu mówić o mikrobach duchowych. Dość zwrócić uwagę na różne ruchy rewolucyjne, na komunizm i bolszewizm. Myśl, zrodzona w jednej głowie, przenosi się na miliony, przyjmujące ją ślepo i bezkrytycznie. Zjawiska takie nazywamy sugestyą masową, a jawne te fakty pouczają nas, że sugestya w życiu społecznem należy do zagadnień najważniejszych i najdonioślejszych z praktycznego punktu widzenia.

Cóż to jest sugestyą? Jest to oddziaływanie osoby na osobę w gestach, słowach, wyobrażeniach, ideach, uczuciach, aktach woli, a mianowicie oddziaływanie bezpośrednie, bez pouczania i przekonywania. Droga, którą kroczy sugestya, nie prowadzi przez świadomość, wniosek, zastanowienie; sugestya czai się jak złodziej i jak złodziej zakrada się do naszej duszy. Możnaby ją określić jako przeszczepianie. Przy próbach wyjaśniania zawiłych spraw duchowych lubię zaczynać cd rozważania spraw najprostszych i dlatego chciałbym tu przytoczyć kilka najpowszechniej znanych przykładów sugestyi, a raczej sugestywnie oddziaływujących odruchów. Ktoś naprzykład, przebywając w liczniejszem towarzystwie, ziewa, i wnetże ziewanie “zaraża” innych.

Jeśli przez czas dłuższy obcuje się z jąkałą, to trzeba dobrze uważać, aby nie zacząć jąkać się także. Od szeregu lat chodzę o kulach i na ulicy widuję nieraz, jak ludzie spotykający mnie mimowoli i bezwiednie zaczynają stąpać mocniej. Wszystkie takie odruchy mięśniowe są sprawami zgoła obojętnemi. Znacznie donioślejszym co do znaczenia jest taki fakt, który zaszedł w sali wykładowej jednego z uniwersytetów, a nam posłużyć może jako przykład sugestyi duchowej. Pewien profesor chemii podczas wykładu wyjął z kieszeni butelkę z przezroczystym płynem i zwracając się do słuchaczy, rzekł: “Oto moi panowie, buteleczka z ciałem lotnem o bardzo silnym zapachu, jakiego zapewne jeszcze nie znacie. Zapach ten rozchodzi się bardzo szybko. „Kto go poczuje, niechaj podniesie rękę”. Odkorkował buteleczkę i niebawem prawie wszyscy popodnosili ręce, a profesor mówił dalej: “Dziękuję panom i zaznaczam, że w buteleczce niema nic prócz destylowanej wody.” Z temi słowy podał buteleczkę słuchaczom, aby się sami przekonali o prawdziwości jego słów. Sugestya działająca z osoby na osobę.

W sferze spraw duchowych jest dziedziną nieć graniczoną. Dowodów na to dostarcza każdy człowiek i całe dzieje świata. Gdy w bitwie morskiej pod Trafalgarem losy Anglii były w najwyższym stopniu zagrożone, przerzucił Nelson swoją wolę i swoje męstwo na wszystkich swoich podwładnych temi niewielu słowy: “Anglia wie o tern, że każdy z nas spełni swój obowiązek.” To jest jeden z przykładów sugestyi, czyli promieniowania silnej woli. Wola Nelsona niby fala elektryczna przeleciała całą flotę, która już chwiać się zaczynała i tysiące rzuciły się za Nelsonem w paszczę niebezpieczeństwa i śmierci, jakby szły na gody. Wola Nelsona zwyciężyła. Dziejów świata nie kształtują teorye, dekrety i rozważania najwznioślejszych mędrców, ale sugestywna moc niezłomnej wrnli silnych jednostek. Czyż trzeba przytaczać przykłady?

Takie imiona, jak Aleksander, Cezar, Luter, Napoleon, Bismarck, mówią same za siebie. A w dzisiejszym zamęcie powojenny żalić miliony nie wyglądają z utęsknieniem człowieka mocnego, któryby wskazał jasny  cel i kazał go osiągnąć? Czar potężny sugestyi jest tajemnicą wielkości.

Takie same znaczenie posiada dla każdego człowieka sugestya nieświadoma, bezwiedna, a czasem mimowolna. Nie waham się przytoczyć szereg komunałów. Nieświadome przyjmowanie wrażeń jest podstawą wychowania. Młoda dusza ludzka jest miękka jak wosk i chłonna jak gąbka; dlatego tak łatwo przyswaja sobie wszystko, co ją otacza, tak łatwo wyciska na niej swoje piętno. Na dusze oddziaływają nawet takie rzeczy jak mieszkanie; nie jest obojętnem, czy mieszkanie jest słoneczne i jasne, czy mroczne i ponure. Na kształtowanie się charakteru człowieka wpływa ogromnie, czy dziecko otoczone jest miłością, czy też obojętnością, a nawet nienawiścią.

Wychowawcy i rodzice przeszczepiają dusze własne w dusze dziecka. Sprawy takie nazywamy sugestyą. Jacy rodzice są najlepszymi wychowawcami? Oczywiście, nie tacy, którzy używają dużo słów i napomnień, ale tacy, którzy przy niewielu słówkach wychowmją dzieci własnym przykładem. Śród nauczycieli nie, ten bywa najlepszym, który posiada największą wiedzę, ale ten, który umie utrzymać duchowy kontakt z uczniami i oddziaływać na nich sugestywnie. To samo da się powiedzieć o lekarzu i jego stosunku do chorego, o duchownym w jego pracy śród parafian.

Wszystkie wpływy duchowe podobne są do iskry elektrycznej, która przerzucając się z osoby na osobę, zapala i rozpłomienia dusze. Najwyższym stopniem sugestyi jest hypnoza, to jest stan uśpienia, osiąghlny niemal u wszystkich ludzi bez pomocy środków nasennych. W stanie hypnozy świadomość hypnotyzowanego podlega całkowicie woli hipnotyzera.

***

W jakimż celu rozprawiam tu o sugestyi? Aby wskazać na fakt, że nietylko przy zjawiskach, o których będziemy mówili, mamy do czynienia z tajemniczymi wpływami, ale, że wpływy takie towarzyszą całemu naszemu życiu i oddziaływają na nie potężnie. Wyjaśnić sobie tych wpływów jeszcze nie umiemy. Oczywiście, że nie powinno nas to powstrzymywać od badań. Trafnie wypowiada się o tem znany profesor uniwersytetu w Bonn Pfennigsdorf, w swojej rozprawie o walce za wiarę: “Czy fakty okultyczne istnieją i czem są, to są zagadnienia stanu faktycznego, a mianowicie zagadnienia dotyczące świata i zjawisk zachodzących w czasie i przestrzeni, ale nie dotykają one życia moralno-religijnego… Przy wszystkich tych sprawach chodzi jedynie o rzeczy i zjawiska ziemskie, czasowo-przestrzenne i dlatego ocenianie ich wartości istotnej jest sprawą wyłącznie i jedynie naukową. Bowiem zadaniem nauki jest gromadzenie faktów dotyczących ziemskiego, widzialnego świata, docierania do ich źródła i ustalania ich zwnązków.”

źródło: “Tajemnice życia duchowego” NAPISAŁ GUSTAW STUTZER Z Niemieckiego przetłomaczył P. Laskowski, A. A. PARYSKI Toledo, Ohio. USA 1926