Hal Rush, człowiek i medium

Hal Rush, człowiek i medium
Specjalny wywiad

Wielu naszych subskrybentów pisało do nas z pytaniami dotyczącymi osobowości osoby, która od roku regularnie współpracuje z naszym magazynem. Jego „Pieśń medium” oraz „Medytacja na Nowy Rok” to jedne z najważniejszych duchowych pereł w historii naszych publikacji. Jednak jego wszechstronne pióro dostarczyło również wielu pomocnych artykułów na temat mediumizmu i zjawisk paranormalnych. Pan Rush, dzięki piętnastu latom doświadczeń w badaniach psychicznych i osobistej praktyce mediumizmu, poszerzył swoje horyzonty i wiedzę na te istotne tematy.

medium – Hal Rush

Pomimo że wygląda niemal jak chłopiec, choć jest już po trzydziestce, życie obdarzyło go zarówno wieloma szczęśliwymi chwilami, jak i niejedną tragedią. Szczególnie te tragedie przyczyniły się do jego rozwoju duchowego. Posiada zrozumienie, które wykracza daleko poza jego wiek. Jego pierwsze poważne refleksje nad życiem zrodziły się w 1919 roku, gdy został honorowo zwolniony ze służby wojskowej po powrocie z zagranicy. Zmęczony wojną i zraniony duchowo, pozbawiony religijnych oparć, wrażliwy młodzieniec, który został zmuszony do dorosłości przez „piekło” patrzenia na morderstwa popełniane w imię patriotyzmu, złożył przysięgę, że nigdy więcej nie weźmie broni przeciwko bliźniemu.

Prześladowany wspomnieniami z doświadczeń na statku transportującym amunicję po morzach pełnych niemieckich okrętów podwodnych i niezdolny do pogodzenia ortodoksyjnej koncepcji Boga z głębszą intuicyjną wiedzą o Stwórcy, który jest bardziej doskonały i wzniosły, niż przedstawia to Biblia, zwrócił się ku różnym „izmom”, kultom, ologiom i filozofiom, desperacko próbując odkryć sens i cel życia. To właśnie ta wytrwała pogoń za duchowym zrozumieniem poszerzyła jego horyzonty i zwiększyła wartość jego przesłania.

Podobnie jak wielu innych poszukiwaczy prawdy, doświadczył palenia kadzideł, oddawania czci obcym bogom, praktykowania wegetarianizmu oraz studiowania zjawisk paranormalnych podczas swoich podróży przez piętnaście różnych krajów. Jednak dopiero, gdy natrafił na książkę Walta Whitmana „Źdźbła trawy”, jego poszukiwania dobiegły końca. Pan Rush twierdzi, że Walt Whitman symbolizuje dla niego zarówno Biblię, jak i Zbawiciela, alfę i omegę duchowości.

Zawodowo jest dziennikarzem i pisarzem, pracował w redakcjach wielu ważnych amerykańskich gazet. Jednak jego prawdziwą pasją zawsze było pisanie inspirowane, przez co zawsze odczuwał pewien dyskomfort wobec zgiełku i hałasu wielkich maszyn drukarskich. Widząc ludzkość pozbawioną wszelkiego blichtru, jej duszę obnażoną na posterunkach policji i w salach sądowych, a także obserwując ją podczas pokazowych parad i pompatycznych uroczystości, zdobył wgląd w życie, który znajduje odzwierciedlenie w jego inspirujących artykułach.

Jego studia nad religią stały się głębsze, zaczął wygłaszać wykłady na temat teozofii, jogi, spirytualizmu i nowej myśli. Do tej pory akceptuje wszystkie religie, ale żadnej wyłącznie. Zastanawia się, czy naprawdę ma znaczenie, jaką religię ktoś wyznaje – jeśli w ogóle jakąkolwiek?

Jest absolutnie przekonany o istnieniu zjawisk paranormalnych i mediumizmu. Uważa, że prawdziwe zjawiska paranormalne kryją w sobie tajemnicę życia i są największym niezbadanym polem otwartym dla nauki. Sam posiadając zdolności paranormalne i praktykując mediumizm, jest głęboko przekonany o możliwości udowodnienia istnienia życia po śmierci, ale zdecydowanie uważa, że dowody na to leżą w dziedzinie nauki, a nie religii. Twierdzi, że racjonalne badania wyższych wymiarów życia muszą być prowadzone bez przeszkód wynikających z emocji i pobudzeń zmysłów.

Obecnie pracuje nad dwoma książkami: „Muzyka, religia i zjawiska paranormalne” oraz „Szepty nieskończoności” – zbiorem artykułów, które już zostały opublikowane.

Był licencjonowanym medium i członkiem zarządu Teksaskiego Stowarzyszenia Spirytystycznego, a wcześniej pełnił funkcję sekretarza w loży teozoficznej. Młody, pilny student filozofii, literatury i życia, ożeniony z piękną dziewczyną z Południa, której lojalność jest dla niego inspiracją, Hal Rush może jeszcze zapisać swoje imię na „Piaskach Czasu”.

źródło: Hal Rush, the Man and Medium:  Forum of Psychic and Scientific Research, August 1932.


„Źdźbła trawy” (ang. Leaves of Grass) to najbardziej znane dzieło amerykańskiego poety Walta Whitmana, uważane za jedno z najważniejszych osiągnięć literatury amerykańskiej. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1855 roku i składało się z zaledwie 12 wierszy, ale Whitman przez całe życie pracował nad jej kolejnymi wersjami, rozszerzając i edytując treść, aż do swojej śmierci w 1892 roku. Ostateczne wydanie, znane jako „wydanie śmiertelne”, zawiera ponad 400 wierszy.

Główne cechy „Źdźbeł trawy:

  1. Forma i styl: Whitman używał wolnego wiersza (free verse), co było rewolucyjnym podejściem do poezji w tamtym czasie. Zrezygnował z tradycyjnych rymów i metrum, aby dać wyraz swobodnym i nieskrępowanym myślom.
  2. Tematyka: Książka celebruje naturę, człowieka i demokrację. Whitman w swojej poezji skupia się na indywidualizmie, wolności, ciele i duchowości, a także na jedności wszystkich rzeczy. Poeta przedstawia człowieka jako część większej całości, którą jest wszechświat. Znane są jego pełne zachwytu nad życiem wiersze, w których celebruje życie we wszystkich jego aspektach, zarówno fizycznych, jak i duchowych.
  3. Filozofia transcendentalizmu: W „Źdźbłach trawy” widoczny jest wpływ transcendentalizmu, amerykańskiego ruchu filozoficznego, który podkreślał duchowe doświadczenie jednostki i związek człowieka z naturą. Whitman postrzegał świat i życie jako cudowne, nierozerwalnie związane z boskością, którą można znaleźć w codziennych doświadczeniach.
  4. Demokratyczne wartości: Whitman przedstawia swoje wiersze jako odę do równości i demokracji. Uważał, że poezja powinna odzwierciedlać szerokie spektrum doświadczeń, ludzi i kultur Ameryki, oddając głos zarówno zwykłym obywatelom, jak i wybitnym postaciom historycznym.
  5. Kontrowersje: „Źdźbła trawy” wywołały sporo kontrowersji, zwłaszcza z powodu otwartego podejścia Whitmana do cielesności, seksualności i miłości. W ówczesnej, często pruderyjnej Ameryce, jego szczere opisy cielesnych doznań były postrzegane jako skandaliczne.

Jednym z najsłynniejszych wierszy w tym zbiorze jest „Pieśń o sobie” (Song of Myself), w którym Whitman celebruje siebie jako indywiduum, jednocześnie identyfikując się z całą ludzkością. Wiersz ten stał się manifestem idei, że każdy człowiek ma w sobie boską iskrę i jest częścią większego kosmicznego planu.

„Źdźbła trawy” miały ogromny wpływ na rozwój literatury amerykańskiej, szczególnie w kontekście wolności formalnej poezji i jej demokratycznego ducha. Whitman był pionierem nowego, odważnego głosu w poezji, który inspirował pokolenia pisarzy, filozofów i myślicieli.