Głos Milczenia

GŁOS MILCZENIA DWIE DROGI SIEDEM WRÓT
Z TAJEMNYCH KSIĄG HINDUSKICH
OGŁOSZONE PRZEZ HELENĘ BŁAWACKĄ
POLSKI PRZEKŁAD STANISŁAWA WIDACKIEGO
WARSZAWA 1913.
Satyat Nasti Paro Dharmah
Niemasz religii wyższej nad prawdę.

Przedmowa.

Następujące stronice wyjęte są z Księgi Złotych Praw, jednej z tych, które bywają wręczane uczniom szkół mistycznych na Wschodzie. Poznanie ich jest konieczne i uznane przez wielu teozofów za obowiązujące w szkołach. Ponieważ umiałam część tych zadań na pamięć, przetłumaczenie ich na język angielski było dla mnie stosunkowo nietrudne. Wiadomem jest, że w Indjach sposoby rozwoju psychicznego różne są u każdego z Mistrzów (Guru), a to nietylko dlatego, że Mistrzowie należą do różnych szkół filozoficznych, lecz także, że każden Guru posiada własną metodę, którą ukrywa w najgłębszej tajemnicy. Atoli z drugiej strony Himalajów różnice te znikają i metoda szkół ezoterycznych staje się jednaką dla wszystkich, z wyjątkiem, o ile Guru jest zwykłym lamą, który się mało czem różni od swoich uczniów.

Oryginał, z którego przetłumaczyłam trzy poniższe urywki, należy do tej samej serji, skąd wzięte są i „Stance” Księgi Dzyan, będące osnową „Tajemnej Doktryny” *). Księga Złotych Praw pochodzi z tego samego źródła, co i wielki utwór mistyczny, zwany Paramartha, o którym legienda Ndgdrjuna głosi, że był wręczonym wielkiemu Arhatowi przez Magas, czyli Węża, imię w starożytności nadawane Wtajemniczonym. Jednakże, jakkolwiek oryginalnemi i szlachetnemi są myśli i twierdzenia tej Księgi, to je napotkać można w rozlicznej formie w wielu sanskryckich utworach, naprzykład w Gnydneshvari. We wspaniałem tem dziele mistycznem Kryszna płomiennemi barwami maluje przed Ardżuną stan całkowicie oświeconego Jogina; to samo znajdujemy i w niektórych Gpaniszadach. A rzecz to zupełnie naturalna, ponieważ większość, jeśli nie wszyscy wielcy Arhatowie, pierwsi następcy Gautamy Buddy, byli Indusami i Aryjczykami, nie zaś Mongołami, w szczególności zaś ci z pomiędzy nich, którzy przenieśli się do Tybetu. Utwory jednego Aryasangha są nadzwyczaj liczne.

*) Tajemna Doktryna (The secret Doctrine, the synthesis of Science, Religion and Philosophy), dzieło H. Bławackiej, które po raz pierwszy ukazało się w Londynie, w roku 1893. Drugie wydanie angielskie w roku 1903, a trzecie w 1905 r.

 

Oryginały tych Praw są wyrżnięte na podłużnych płytkach; kopje ich często robiono na dyskach. Te płytki lub dyski zazwyczaj skrywano na ołtarzach świątyń, około których znajdują się ezoteryczne szkoły, zwane Mahayana albo Yogacharya. Oryginały są napisane w najrozmaitszy sposób, niekiedy po tybetańsku, ale najczęściej ideograficznymi znakami. Święty język Senzar, oprócz swego własnego abecadła, może się posługiwać różnymi kryptograficznymi sposobami. Drugi sposób, zwany po tybetańsku lug, polega na używaniu rozmaitych cyfr l barw, przyczem każda z nich odpowiada określonej literze tybetańskiego alfabetu (30 znaków pojedynczych i 74 złożonych), w taki sposób się składa całkowite abecadło kryptograficzne.

W razie użycia ideograficznych znaków istnieją określone sposoby odcyfrowania tekstu: jeden z nich polega na tem, że dwanaście symbolów zodjaku i siedem barw podstawowych, z których każda w trzech odcieniach: jasnym, właściwym i przyciemnionym, używa sią zamiast 33 liter zwykłego alfabetu i łącząc, układa się z nich słowa i zdania. Przy zastosowaniu tego sposobu dwanaście znaków zodjaku, pięciokrotnie powtórzone i złączone z pięciu elementami i siedmiu barwami tęczy, tworzy zupełny alfabet, składający się z sześćdziesięciu liter i dwunastu znaków. Znak, postawiony na początku tekstu, służy jako wskazówka dla czytającego i określa, czy pismo ma być odcyfrowane wedle sposobu hinduskiego, przy którem każde słowo jest tylko zwykłem zastosowaniem do sanskrytu, czy wedle chińskiego ideograficznego. Lecz najłatwiejszym sposobem jest ten, który pozwala czytelnikowi zupełnie nie używać żadnego określonego języka, jedynie znaki i symbole, które, podobnie jak cyfry arabskie, były ogólną, międzynarodową własnością wszystkich wtajemniczonych mistyków i ich adeptów. Tą też właściwością odznacza się jeden z chińskich sposobów pisania, który równie łatwo może być odczytanym przez wszystkich, posiadających klucz do niego; naprzykład japończyk może przeczytać takie pismo w swoim języku z równem powodzeniem, jak chińczyk w swoim.

Księga Złotych Praw, z których jedne powstały przed Buddyzmem, a inne są późniejszego pochodzenia, zawiera około dziewięćdziesięciu krótkich traktatów. Przed wielu laty umiałam trzydzieści dziewięć z nich na pamięć. Żeby odtworzyć i resztę, należałoby je odszukać w notatkach, nagromadzonych w ciągu dwudziestu lat. Przytem niektóre z nich zupełnie nie mogą być objawione wobec świata, zbyt egoistycznego, zbyt pogrążonego w zmysłowości i wcale nieprzygotowanego do przyjęcia tak wzniosłej etyki. Albowiem jedynie człowiek, który wytrwale i poważnie dąży do samopoznania, chętnie posługiwać się będzie danemi wskazówkami.

Takiemi właśnie wzniosłemi myślami są napełnione liczne dzieła Wschodniej literatury, a w szczególności Upaniszady. „Wykorzeń wszelkie pragnienie życia” powiada Kryszna Ardżunie. Albowiem pragnienie to kryje się jedynie w ciele, w powłoce wcielonego Ja, a nie w samem Ja, które jest „wiecznem, niezniszczalnem, które ani zabija, ani zabitem być nie może” (Kathopanishad). „Zniszcz czucie”, uczy Sutta Nipata; „przyjmuj jednakowo radość i ból, korzyść i stratę, zwycięstwo i klęskę”. Albo również w tem samem: „Szukaj ucieczki tylko w Jedynem Wiecznem”. „Zniszcz uczucie osobiste”, powtarza Kryszna na wszelkie sposoby. „Gdy zmysły błądzą, a rozum (Manas) jest im posłuszny, porywa on za sobą duszę (Buddhi), jak wicher okręt na morzu”. (Bhagavad Gita II, 67).

Dlatego też należało zrobić staranny wybór jedynie z tych twierdzeń, które najbardziej odpowiadają duchowej potrzebie nielicznych prawdziwych mistyków Towarzystwa Teozoficznego. Oni tylko będą mieli możność ocenić następujące słowa Kryszny: „Mądry nie żałuje ani umarłych, ani żyjących. Nie było nigdy takiego momentu, kiedybym Ja nie istniał, lub ty, jak niemniej Mistrze ludzkości i nigdy również nie będzie takiej chwili, kiedy my wszyscy nie będziemy istnieć”. (Bhagavad Gita II, 12). Tłumacząc, starałam się zachować poetyczne piękno języka i obrazów, którem się odznacza oryginał. O ile to staranie jest uwieńczone powodzeniem, niech sądzi czytelnik.

Londyn 1889 r.

H. Blawacka.

Rozdziały

  1. Przedmowa
  2. Głos Milczenia
  3. Dwie Drogi
  4. Siedem Wrót
  5. Uwagi*)