Excelsior!

Gdyby mi ducha nie krępowali,
Formą wykutą z zimnych lodu brył,
Płynąłby w górze ponad obłokami,
Za słońca światy – szczęśliw by się krył.

I tam z wysoka cudu nieba siłą.
Proroczych natchnień dałby wielką moc,
Głosem aniołów wnosiłby pieśń miłą
Gdy w ludzkie serca padnie zwątpień noc.

Ale mi chyże skrzydła me obcięli,
Nogi spętali w niecnych intryg szmat,
Blask mego słońca sobą zasłonili –
I – witaj! – mówią – teraz tyś nasz brat.

Ani ja bratem, ani waszym duchem,
Ani ja włożę w zimnej formy głowę,
Lecz przepotężnym młodych orlic ruchem
Pozrywam pęta – pójdę w światy nowe,

Toż mocą bólu skrzydła mi wyrosły,
Niedola chyżość lotu mi nadała,
Praca i trudy w górę mię uniosły,
Nić twórcza – wieczna – prząść siebie kazała.

Posłuszna idę za głosem jej świętym
W prorocze sfery natchnień cudnych kraj
I gdy na ziemię ze skrzydłem podciętem
Spadam… Przynoszę nieba rozśpiewany maj.

Helena Staś.


Helena Staś: ur. * 1868,  Piotrkowo, zmarła 1930 Kalisz, Amerykańska pisarka i dziennikarka polonijna, pisząca po polsku.