W niedzielę, 11 lipca 1915 roku, odbyła się ceremonia święceń angielskiego dżentelmena, który został przyjęty do buddyjskiego bractwa, stając się pierwszym człowiekiem z Zachodu, który został mnichem mahajanistycznym. Istniały już wcześniej przypadki przyjęcia mnichów do bractwa Hinajany na Cejlonie, ale nigdy wcześniej mahajana nie otworzyła swoich drzwi dla człowieka Zachodu.
Nowicjuszem był Anglik, który przez wiele lat mieszkał w Ameryce. W 1913 roku przybył do Japonii, aby studiować buddyzm, i udał się do Kioto, gdzie przez pewien czas był nauczycielem języka angielskiego w buddyjskiej szkole należącej do sekty Shin. Jednak zainteresował się naukami i praktyką kontemplacyjnej sekty Zen, a w maju 1914 roku został uczniem Czcigodnego Soyena Shaku, byłego opata klasztorów Engaku-ji i Kencho-ji, jednego z najpopularniejszych i najbystrzejszych kapłanów sekty Zen, który przybył do Chicago w 1893 roku jako delegat na Światowy Parlament Religii, a w 1905 roku ponownie odwiedził Stany Zjednoczone i Europę.
W kwietniu 1915 roku nowicjusz przybył do świątyni Tokke-ji, należącej do Czcigodnego Shaku, w Kamakurze, i pobierał tam nauki od niego. Następnie został oficjalnie przyjęty do bractwa i obecnie jest mnichem buddyjskim. Ceremonia była interesująca, a zaproszono na nią tylko kilku gości. Formalności odbyły się w Kwannon-dō w świątyni Tokke-ji, a przewodniczył im Czcigodny Shaku. Nowicjusz, ubrany w prostą białą szatę, stanął przed swoim mistrzem, który przyłożył brzytwę do jego głowy i wypowiedział uroczyste słowa, a wraz z modlitwami obecnych wręczył mu kapłańskie szaty i miski. Niedługo potem powrócił, teraz jako mnich Sokaku, ubrany w płynącą czarną szatę koromo i kesa, aby otrzymać błogosławieństwo swojego nauczyciela i oddać hołd Śakjamuniemu, którego stał się teraz wyznawcą, Kannon, bogini miłosierdzia, oraz swojemu nauczycielowi, Czcigodnemu Shaku.
Może być interesujące przeczytanie dosłownych słów używanych podczas formalnej ceremonii. Zostały one przetłumaczone z modlitewnika Zen przez pana Daisetz Teitaro Suzuki:
Kiedy wszelkie niezbędne przygotowania zostaną wykonane, Rōshi, nauczyciel, bierze kadzielnicę, i zapalając kadzidło, cicho wymawia następujące słowa:
„Do wszystkich Buddów w dziesięciu kierunkach wypełniających nieskończoną przestrzeń, do złotych Pism zawierających ocean Prawa, do wszystkich świętych istot Triratny, które przeszły dziesięć etapów i osiągnęły pięć owoców i cztery obietnice, tę kadzidło ofiaruję i proszę o ich obecność jako świadków tej ceremonii.”
Następnie wywoływane są następujące święte imiona:
„ADORACJA dla Wszech-oświeconego Buddy czystej i nieskalanej Dharmakaji; dla Wszech-oświeconego Buddy doskonałej i bezbłędnej Dharmakaji; dla Buddy Śakjamuniego, którego przejawy są nieskończone; dla Buddy Maitrei, który jeszcze ma się pojawić na ziemi; dla wszystkich Buddów, przeszłych, obecnych i przyszłych, wypełniających wszystkie dziesięć kierunków; dla Bodhisattwy Mańdziuśriego, niezrównanego w mądrości; dla Bodhisattwy Samantabhadry, niezrównanego w cnocie; dla Bodhisattwy Awalokiteśwary, niezrównanego w współczuciu; dla wszystkich wielkich i czcigodnych Bodhisattwów; i wreszcie, dla Najwyższej Mądrości (pradżniaparamity), która jest doskonała poza wszelką wiedzą.”
Gong zostaje uderzony, a do nowicjusza kierowane są następujące słowa:
„O ty, synu szlachetnej rodziny! Jak wiecznie spokojne jest źródło umysłu! Jak niezgłęboko głęboki jest ocean bytu! Ci, którzy są nieświadomi, są na zawsze zatopieni w głębinach. Ale ci, którzy są oświeceni, są wolni, gdziekolwiek się znajdują. Aby cieszyć się ścieżką wolności, konieczne jest prowadzenie życia bezdomnego. Albowiem jest to wzór ustanowiony jednolicie przez wszystkich Buddów i standard ustanowiony dla osiągnięcia wolności. To jest prawda, której nikt nie powinien wątpić. Żadne inne życie nie przewyższa życia bezdomnego, jeśli człowiek chce, by jego umysł i ciało działały zgodnie z Drogą. Dlaczego? Ponieważ obcięcie włosów oznacza zniszczenie korzenia namiętności, i niebawem po dokonaniu tego objawia się pierwotna forma; podczas gdy zmiana ubioru oznacza ucieczkę od tego ziemskiego życia, a gdy tylko to nastąpi, realizowana jest wolność. Z tego powodu żaden Budda nigdy nie osiągnął Ścieżki, kontynuując swoje życie rodzinne; nie było również patriarchów w żadnym czasie, którzy nie przyjęliby formy bezdomnych. Dlatego spośród wszystkich zasług nic nie przewyższa zasługi życia bezdomnego. Zbudowanie wieży z siedmiu klejnotów, której wysokość może sięgać trzydziestego trzeciego Nieba, jest wystarczająco zasłużone; ale w porównaniu do zasługi bezdomnego nie sięga to nawet setnej części; w rzeczywistości nie jest możliwe porównanie liczbowe między tymi dwoma rodzajami zasługi. Kiedy wieża z klejnotów zostaje zniszczona, zamienia się w pył i na zawsze przestaje odzyskiwać swoją dawną świetność. Ale zasługa bezdomnego rośnie, aż osiągnie on stan Buddy, a jego zasługa będzie trwała przez wieki.
Musi zatem zostać powiedziane, że bezdomny, nawet jeśli wciąż posiada ziemską formę, jest zdolny przekroczyć stan zwykłego śmiertelnika. Chociaż może jeszcze nie zrealizował owocu świętego życia, jest on prawdziwym wyznawcą Buddy i najbardziej honorową ze wszystkich istot w potrójnym świecie, a jego stan istnienia jest najdoskonalszy w transmigracji przez sześć trybów życia. Pomyśl o swoim umyśle i ciele przeznaczonym do wędrowania przez eony, ale teraz gotowym cieszyć się narodzinami w krainie Buddów, gdzie istnieje wieczny postęp i stan nieśmiertelności. Fałszywe przywiązanie z bezpoczątkowej przeszłości zostało teraz odłożone, a solidna cnota pierwotnego bytu zostanie doskonalona. Z tych powodów, gdy ktoś staje się bezdomnym żebrakiem, nawet niebo i ziemia nie ważą się traktować go jak innych śmiertelników; nie powinien być mieszany między nimi. Jego ogolona głowa oznacza, że teraz nic go nie przygniata. Kwadratowy rękaw jego szaty jest sztandarem wolności. Cokolwiek widzi lub słyszy, zostaje przemienione w rzeczy o wielkiej zasłudze. Wszyscy jego krewni są pewni osiągnięcia doskonałych owoców. Stoi ponad potrójnym światem, a jego cnoty stoją wysoko ponad dziesięcioma kierunkami. Nawet królowie nie odważają się go przyćmić; nawet jego rodzice są gotowi oddać mu hołd ponad sobą; nawet bogowie i duchy zajmują miejsce poniżej niego. Jedynymi osobami, które on szanuje, są jego mistrzowie, starsi, Buddowie i Ojcowie. Dlatego mówi się, że dopóki ktoś wędruje w potrójnym świecie, nie może uwolnić się od więzi miłości; ale ten naprawdę odpłaca miłość, kto porzucając życie pełne przywiązania, wchodzi w Absolut. Myśląc o całej miłości udzielonej przez twoich rodziców, którym zawdzięczasz swoje istnienie i dorosłość, oddaj im teraz szczerze swoje ostatnie wyrazy szacunku.
Myśląc o wszystkich korzyściach, które otrzymałeś od swojego króla i kraju, właściwie okaż im teraz swoje uczucie wdzięczności. To jest praktyczny dowód na to, że fakt twojego nowego, oderwanego życia jest rzeczywisty, i jest to unikalny znak twojej godności. Poinformuj swojego opiekuna boga o tym wydarzeniu i złóż mu podziękowanie za ochronę, jaką ci dotąd zapewniał swoją mocą. Niech również bóg opiekuńczy twojej lokalności zostanie powiadomiony o twoim przebudzeniu w wierze i przyjęciu ślubów na nowe życie. Gdy zostaną one odpowiednio poinformowane, twój bóg opiekun będzie twoim protektorem w dążeniu do Ścieżki, a twoje bogi nieba i ziemi będą dobrodziejami Prawa.”
Nowicjusz kłania się trzy razy przed Buddą, a następnie kolejne trzy razy przed Rōshim. Rōshi, biorąc brzytwę, recytuje następujące gatha wraz ze świadkami:
„Spójrzcie na tego wielkiego człowieka,
którego wnikliwość uchwyciła nietrwałość rzeczy,
który porzuciwszy życie światowe, stara się zrealizować Nirwanę!
Jak cudowne! Jak poza zasięgiem myśli!”
Po zakończeniu golenia, nowicjusz kłania się trzy razy przed Rōshim, który wtedy mówi:
„Ten ostatni kosmyk włosów nazywa się chuda. Tylko mistrz jest w stanie go ściąć, a ja teraz zamierzam ci go ogolić. Czy wyrażasz zgodę?”
Nowicjusz odpowiada: „Tak, wyrażam zgodę”. Gdy to zostanie powtórzone trzy razy, Rōshi recytuje gatha tonsury:
„Zmieniła się twoja forma. Bądź wierny swoim ślubom.
Wolny jesteś teraz od pragnienia; nie miej przywiązania do świata!
Opuszczając życie domowe, kroczy zawsze ścieżką Świętej Prawdy.
I wysilaj się, aby prowadzić wszystkie istoty do wyzwolenia!”
To jest powtarzane trzy razy. Ostatni kosmyk, chuda, znika. Nowicjusz kłania się trzy razy. Rōshi podnosi „nishadanam”, który jest na stole, i wręcza go nowicjuszowi, który, przyjmując go, wypowiada następujące słowa:
„Niech wszystkie Bodhisattwy i Mahasattwy będą na tyle łaskawe, aby o mnie pamiętać! O mój czcigodny mistrzu, to jest nishadanam wykonane zgodnie z wymiarami, i teraz je od ciebie otrzymuję, bo jest to moja szata ochronna.”
Następnie nowicjuszowi wręczane jest „antarvasa”, a on mówi:
„Niech wszystkie Bodhisattwy i Mahasattwy będą na tyle łaskawe, aby o mnie pamiętać! O mój czcigodny mistrzu, to jest antarvasa wycięte zgodnie z wymiarami, i teraz je od ciebie otrzymuję, bo jest to szata oderwania.”
Następnie wręczane jest „uttarasanga”, a on mówi:
„Niech wszystkie Bodhisattwy i Mahasattwy będą na tyle łaskawe, aby o mnie pamiętać! O mój czcigodny mistrzu, to jest uttarasanga wycięte zgodnie z wymiarami, i teraz je od ciebie otrzymuję, bo jest to szata oderwania.
„Doskonała jest ta szata wyzwolenia
Jak duchowy ogród szczęścia jest ta szata!
Teraz przyjmuję ją z pełnym szacunkiem;
Niech będę w niej na zawsze chroniony!”
Na koniec wręczane jest „patram”, a on mówi:
„Niech wszystkie Bodhisattwy i Mahasattwy będą na tyle łaskawe, aby o mnie pamiętać! O mój czcigodny mistrzu, to jest patram wykonane zgodnie z regulacjami, i teraz je od ciebie otrzymuję i będę je używać na co dzień.”
Nowicjusz wycofuje się, aby założyć nowe szaty, a po powrocie klęka przed mistrzem, który daje mu formułę wyznania.
„O synu szlachetnej rodziny, jeśli szukasz schronienia w Triratnie, powinieneś najpierw wyznać i pokutować; jest to jak pranie szaty przed jej zafarbowaniem. Wyznaj i pokutuj zatem w pełnej szczerości, a zostaniesz dokładnie oczyszczony ze swoich grzechów. Możesz powtarzać za mną, jak będę to recytować:
„Cała zła karma stworzona przeze mnie w przeszłości
Jest produktem chciwości, gniewu i zaślepienia, jakie miałem od bezpoczątkowej przeszłości;
I wywodzi się z mojego ciała, języka i umysłu:
Za to wszystko teraz czynię pełne wyznanie.”
To wyznanie jest recytowane przez wszystkich obecnych.
„Odrzucając w ten sposób karmę stworzoną przez ciało, język i umysł, wielkie oczyszczenie przychodzi do ciebie i jesteś teraz gotowy do przyjęcia schronienia w Potrójnym Skarbie Buddy, Dharmy i Sanghi. Istnieją trzy aspekty tego Potrójnego Skarbu, z których każdy jest pełen zasług: Są to Potrójny Skarb (1) w jego aspekcie absolutnym, (2) objawiony w Trikaji (Potrójne Ciało Buddy), i (3) w jego konkretnej formie. Gdy przyjmujesz schronienie w jednym z nich, wszystkie zasługi płynące ze wszystkich trzech będą w pełni zrealizowane.
„Biorę schronienie w Buddzie,
Biorę schronienie w Dharmie,
Biorę schronienie w Sanghi.
„Biorę schronienie w Buddzie, czczonym jako Niezrównany,
Biorę schronienie w Dharmie, czczonym jako wolnym od cierpienia,
Biorę schronienie w Sanghi, czczonym jako symbol doskonałej harmonii.
„Zakończyłem przyjmowanie schronienia w Buddzie,
Zakończyłem przyjmowanie schronienia w Dharmie,
Zakończyłem przyjmowanie schronienia w Sanghi.
„Tathagata, prawdziwy, niezrównany i najpełniej oświecony, on jest moim wielkim nauczycielem, i w nim biorę schronienie. Od tej chwili tylko Budda będzie moim przewodnikiem; żadne złe duchy, żadne fałszywe doktryny nie zdołają mnie zwieść. Przez miłosierdzie Buddy, niech tak będzie!”
Powyższe jest recytowane trzy razy, wszyscy uczestniczący dołączają. Następnie Rōshi przechodzi do nadania pięciu przyrzeczeń:
„Pięć przyrzeczeń jest początkiem dyscypliny w Prawie i standardem moralnym dla bezdomnych. Przestrzegaj ich aż do końca swojego życia.
„Nie niszcz życia.
„Nie kradnij.
„Nie popełniaj wykroczeń seksualnych.
„Nie mów fałszywych słów.
„Nie bierz żadnych środków odurzających.
„Od teraz, aż do osiągnięcia ciała Buddy, czy będziesz przestrzegać tych pięciu przyrzeczeń?”
Nowicjusz odpowiada: „Tak, będę”.
To jest powtarzane trzy razy, a ceremonia kończy się przemówieniem Rōshiego, które brzmi następująco:
„Zasługa tej ceremonii golenia głowy i przyjęcia przyrzeczeń jest rzeczywiście wspaniała; cała otrzymana czterokrotna łaska jest tu odpłacona; potrójne istnienie jest powszechnie korzystne, a wszystkie czujące istoty we wszechświecie w pełni dojrzeją swoją pierwotną mądrość.
„Żyj w tym świecie jak w pustce przestrzeni;
Bądź jak kwiat lotosu kwitnący nieskalany w błocie:
Pierwotna czystość duszy daleko przewyższa to:
Kłaniaj się najpokorniej przed Honored One, który nie zna równych.
„Adoracja wszystkim Buddom, Bodhisattwom i wszystkim czcigodnym z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, we wszystkich dziesięciu kierunkach. Adoracja dla Najwyższej Mądrości, która jest doskonała poza wszelką wiedzą.”
Sokaku będzie studiował w świątyni Tokke-ji przez kilka lat, spędzając czas na medytacji, nauce i praktycznym treningu, prowadząc proste życie buddyjskiego mnicha wraz z innymi mnichami.
Szkolenie mnicha Zen koncentruje się głównie na medytacji, gdzie uczy się go nie wierzyć, ale doświadczać prawdy, a trening, jaki mistrz Zen przekazuje swojemu uczniowi, ma na celu sprawienie, aby sam doświadczył najgłębszych prawd i nauczył się, jak wprowadzać te prawdy do codziennego życia.
W klasztorze Zen znajduje się Zendo, czyli miejsce treningu dla mnichów, w którym przebywa od dziesięciu do sześćdziesięciu mnichów. Wszystkie prace praktyczne wykonują sami mnisi, gotując, sprzątając itp., ponieważ kobiety nie są tam dopuszczane. W określonych okresach wyruszają na żebranie ryżu lub innych potrzebnych rzeczy, a w zamian są zawsze gotowi odmawiać modlitwy dla tych, którzy sobie tego życzą. Resztę czasu poświęcają na naukę i medytację.
Często czytamy w japońskich książkach o Bushido: to w klasztorze Zen Bushido było najpierw nauczane, a najwięksi samuraje okresu feudalnego byli wyznawcami Zen. Czytamy również o „ceremonii herbacianej” i „układaniu kwiatów”. Te również wywodzą się od mnichów Zen. W dzisiejszych czasach istnieje wiele metod medytacji i treningu w ciszy, ale wszystkie są odgałęzieniami Zen. Zen był źródłem wielu innych nauk, jednak sam Zen pozostaje unikalny. Jego system kontemplacji i medytacji jest zupełnie inny w swoim celu; nie jest on ani dla korzyści fizycznych, ani mentalnych, chociaż te również się pojawiają. Jest także zupełnie inny w rezultacie: to, co zostaje osiągnięte, to duch nauczania Buddy, wgląd w życie.
Beatrice Suzuki
źródło: THE ZEN ORDINATION CEREMONY BY BEATRICE SUZUKI; ”The Open Court” A MONTHLY MAGAZINE, April 1919.