Bestje apokaliptyczne

Dr. Antoni CZUBRYŃSKI.
Bestje apokaliptyczne.

Jednem z centralnych zagadnień Apokalipsy jest zagadnienie bestji.Szczupłość miejsca, na którem mam rozwinąć moje dciekania zniewala mnie do odesłania czytelnika bezpośrednio do tekstu biblji, którego tu streszczać nie mogę, ograniczając się do samych tylko wyników jednego z najzawilszych zagadnień astralistyki biblistycznej. Czytelnik, który powyższe stu-djum nie przeczyta tylko pobieżnie, ale przestudiują  będzie jednak z niego zadowolony. Bestje mają znamiona astralistyczne, i znaczenie polityczno-symboliczne. Punktem wyjścia w badaniu są dla mnie bestje z Księgi Daniela VII 3 -8. „Z morza”, czyli z Oceanu okrążającego ziemię wyłaniają się kolejno znaki:

  1. Lew, stylizowany skrzydlato, z gwiazdą Alpha, czyli Sercem,
  2. Panna z Centaurem na poludnie od niej, z którego gwiazd składał się babiloński gwiazdozbiór Wieprza, kakkab Entennamaszszig,
  3. Wilk na południe od Wagi, czyli „pantera”,
  4. Niedźwiadek o dziesięciu kleszczowatych zakończeniach odnóży i „zębach żelaznych”, z „oczami na rogu”, co odpowiada anatomicznym szczegółom jego.

Tę ostatnią bestję z księgi Daniela biorę za punkt wyjścia do oznaczenia w Apokalipsie XIII 1 „bestji morskiej, siedmiogłowej i dziesięciorogiej”. Rogi jej odpowiadają kleszczowatym odnóżom. Siedem głów odpowiada przegubom Niedźwiadka, których w starożytności liczono na jego odwłoku sześć lub siedem. Trzy pierwsze zwierzęta z po-śród czterech wymienionych w Ap. Xlll2 wyrażają żarłoczność ­bestii. Są nimi leopard, niedzwiedż, lew, znane z księgi Daniela VII 4-6. Osobno ich traktować w tym wypadku nie moż­na, choć mogłyby one mieć na niebie odpowiedniki astralistyczne. Czwarte zwierzę wymienione w Ap. odpowiada Smokowi biegunowemu. Zabicie głowy i uleczenie rany (f\p. XIII 3) odnosi cię do Miecza Perseusza, co wiedział już Andrzej Niemojewski,-tuż pod widnokręgiem wschodnim, gdy góruje głowotułów Niedźwiadka. Uleczenie odnosi się do Wężownika-Asklepiosa, boga lecznictwa, na północ Niedźwiadka. Bluźnierstwa oznaczają w symbolice politycznej wprowadzenie kultów obcych.

Niewiasta z kubkiem (Ap. XVII 1-4) oznacza Pannę z Pucharem, a jako symbol miasto Rzym (Ap. XVII 18) zbudowane na siedmiu wzgórzach. Było to już wiadomo Andrzejowi Niemojewskiemu i dawniej. Siedem królów oznacza siedem monarchji, które weszły w skład imperjum rzymskiego. Pięć z nich upadło: egipska, assyryjska, chaldejsko-babilońska, medo· perska, grecka. Już księga Daniela (Dn. II i VII) wspominała o czterech z nich, bądź to je przedstawiając jako metale, lub bestje (Dn. VII). Piątem królewstwem jest rzymsko-republikańskie. Oznacza ono bestję „która była, a nie jest”, bo od Augusta zaczęła się nowa era, a „rana mieczowa” walk domowych została uleczoną (Ap. XIII 12). f\le pomimo, że byt bestji należy do przeszłości, to jednak ma się z niej wydobyć („a ma wstąpić z przepaści” Ap. XVII 8). Jest to stan szóstego króla ( .. jeden jest” Ap. XVII 10) Rzym porepublikański, od Augusta. Siódmy król jeszcze nie przyszedł: a gdy przyjdzie na mały czas ma trwać, co w wersecie ósmym już jest zapowiedziane i co tłumaczy rozdział następny (Ap. XVIII), gdzie czytamy o upadku Babilonji-Rzymu, której przyczyną był pożar (f\p. XVIII 18). Obiecywano sobie po nim ostateczny koniec państwa rzymskiego. Nadzieje zawiodły jednak. Spodziewano się, iż 10 królów, t. j. 12 prowincji rzymskich za Augusta, stylizacyjnie zredukowanych w Ap. do 10 ze względu na liczbę odnóży Niedzwiadka, rózne „ludy, narody i języki” (Ap. XVII 5) „nad wodami” Morza Sródziemnego, podzielą się spuścizną po wszechwładnem imperjum. Panna, czyli miasto Rzym rozsiada się na siedmiu kręgach głowotułowia Niedźwiadkowego, czyli siedmiu prulstwarh, idących w chronologicznym porządku. Przegradzający Pannę od Niedźwiadka znak Wagi, w którym widziano według Maniliusa (IV 773 i Cycerona (Divin. 11 47, 98) także Rzym umieszczono w ręce Panny, łącząc ją z jej znakiem w jedną figuralną całość. Stąd Panna rozsiada się bezpośrednio na Niedżwiadku, miasto na siedmiu imperjach o 10 (12) prowincjach nad wodami. Niedźwiadek u Pawła z Aleksandrji przedstawiał ltalję, choć Manilius, Dorotheusz z Sydonu i Cy-cero umieszczali ltalję w Wadze. Ale Wagę łączono z Niedźwiadkiem w totus Scorpius, o czem donosi Macrobius, Saturn l, XXI 25. Wychodzi to niemal na jedno, czy Rzymu dopatrywać będziemy w Wadze, czy w Niedźwiadku, skoro znaki te łączono. Wychodziło z tego szczególne zestawienie: oto siedem kręgów Niedźwiadkowego głowotułowia oznaczało siedem państw kolejno po sobie następujących, a Niedźwiadek cały, czyli ltalja oznaczał to, co jeden z owych kręgów, t. j. Rzym od Augusta. Stąd więc Niedźiadek-bestja, ltalja-cesarstwo rzymskie było ósmem pojęciem, choć należącem już do wymienionych siedmiu.

Liczba bestji jest liczbą człowieka, a jego liczbą jest 666 (Ap. XIII 18). Do licznych nieporozumień doprowadzało niedbałe l odczytanie tego tekstu, względnie algebraiczne stosowanie zasady. a -b, b 666, więc a=-666. Tu jednak niema o tern mowy, iż liczba bestji wynosi 666, tylko, że liczbę bestji można obliczyć za pośrednictwem liczby człowieka, którego (t. j. człowieka) liczbą jest 666. Gdyby liczba 666 odnosiła się także do bestji bezpośrednio, to niepotrzebnem byłoby powoływanie się na „człowieka” Pomijam dotychczasowe wyjaśnie­nia. Są mi znane. Obliczyłem wartość. nazw greckich wszystkich realnych i mitycznych zwierząt. Żadna jednak nie daje liczby 666. Liczba 666 oznacza rok od założenia Rzymu, t. j. rok 87 przed erą chrześcijańską, rok proskrypcji Marusza. Liczba Marjusza, czyli człowieka wynosi 751 (.JI-40, rr l, r 100, i 10, 11 400, s 200). Równa ona jest liczbie bestji Skorpios, czyli 750 (8 200, k 20, o = 70, 1· 100, p-80, i 10, o 70, s -200). Liczba „człowiek” jest wprawdzie o jedność większą od liczby bestii, ale literę a=1 możemy usunąć, podobnie jak zamiast Sex (tus) pisano w skróceniu Sx. W wersecie Ap. XIII 18 nie chodzi jednak o postać  „owego człowieka”, ale o jego imię. które należy traktować jako klucz, vox merno-rabilis dla łatwiejszego stwierdzenia liczby bestji Skorpios. Przedchrześcijański Marjusz nie ma związku z chrześcijaństwem, a może posłużyć co najwyżej za aluzję do owej „rany mieczowej” uleczonej ostatecznie dopiero przez Augusta. „Rana ta” jednak obejmowała cały okres i wielu ludzi, a nie jeden rok, ani jednego człowieka. Owego Augusta, restauratora Rzymu oznacza „bestja o rogach podobnych Barankowym” (f\p. XIII 11). Takie rogi wśród gwiazdozbiorów może mieć tylko Koziorożec, oznacza-jący cezara Augusta, który się pod tym znakiem począł i jego Legion (Marek V 9), a zarazem według Zenona z Werony znak djabła. Koziorożec jest bestją wychodzącą z ziemi, gdyż oznacza jako legjon wojsko, władzę lądową, ale niezależnie od tego Manilius Koziorożca zaliczał do znaków ziemnych (Astro-nornica 11 231: Koziorożec dla ziemi sporny-ambiguus terrae Capricornus), podczas, gdy Niedżwiadka, czyli bestję wychodzącą z morza (f\p. XIII 1) do wodnych (f\stron. 11 226, 229). Rana (Ap. XIII 12) odnosi się do .,bestji pierwszej”, czyli tej, który dał władzę bestji drugiej, czyli kraju. A więc raną uleczoną może być to wszystko, co działo się przed władzą bestji drugiej t. j. przed Koziorożcem -Augustem. Ogień na ziemi (Ap. XIII 13) jest aluzją do Westy, która opiekowała się Koziorożcem (Manillus li 445: ” Westa opiekuje się gwiazdami ciasnego Koziorożca -„atque angusta fovet Capricorni sidera Vesta”).

Bestja druga, czyli Koziorożec oznaczający tu wojskowość rzymską. zorganizowaną za cesarstwa, po rozruchach i wojnach domowych zniewala ludy do pokłonów bestji pierwszej, t. j. Rzymowi jako państwu. Oto streszczenie najważniejszych zagadnień z pomnięciem drugorzędnych, które są w rękopisie także już gotowe. Wszystkiego jednak przedstawić w krótkim artykuje niepodobną. Oby choć powyższe myśli spotkały umysły, które je zechcą sobie przyswoić. Warszawa, 22 XI 1925.

źródło: Urania 1926 nr 1; KWARTALNiK TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ASTRONOMJI

zobacz też: Andrzej Niemojewski