Adam Asnyk – wiersz

Wzrośliśmy także wśród dziwnego świata,
Co się zapału i uniesień wstydzi,
Co każdem wzniosłem uczuciem pomiata,
I wszędzie szuka śmieszności i szydzi;
Bawi go jeszcze arlekińska szata,
Lecz ani kocha, ani nienawidzi…
I to jest nasze największe przekleństwo:
Otaczające nas dziś społeczeństwo.
A. Asnyk.

źródło: Henryk Wołodkowicz „OKULTYZM” (PARAPSYCHOLOGIA) Warszawa 1928